Romans Stanisława Piotrowicza z partią Kaczyńskiego trwa od lat. No, bo widomo przecież, że „alte liebe rostet” (z niem. stara miłość nie rdzewieje), jak mawiał Karol Marks. W 2005 i 2007 został senatorem (PiS), a mandat poselski (PiS) uzyskał w roku 2011 i 2015.
Piotrowicz to stary komunista i ostatnio wyszło na jaw, że jako prokurator w stanie wojennym był autorem aktów oskarżenia między innymi Antoniego Pikuta.
A co na to szef Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka
- Nikogo z opozycjonistów nie skazywałem. Niektórym pomagałem, współpracując z ich prawnikami.(…) Zostałem w tamtym czasie zdegradowany do prokuratury rejonowej – żalił się „patriota” made in CCCP.
Jak relacjonują ową „pomoc” działacze Solidarności
- Nie pamiętam, by komukolwiek z Jasła pomagał pan Piotrowicz, a znam wszystkie przypadki osób, które wchodziły wtedy w kolizje z ówczesną władzą – stwierdził Andrzej Kachlik, były członek zarządu związku w Jaśle.
- Ja sobie nie przypominam takich przypadków, gdzie by w tym czasie pan poseł Stanisław Piotrowicz pomagał w jakikolwiek sposób ludziom „Solidarności” – opowiadał kolejny ówczesny związkowiec, Zygmunt Błaź, członek zarządu „Solidarności” regionu Podkarpacie.
Sam Antoni Pikuta wyraźnie odcina się od faktu, jakoby komunistyczny prokurator, Piotrowicz, był mu w czymkolwiek przychylny.
To nie jest najgorsza sprawka
Niektórzy skoncentrowali się obecnie jedynie na działalności prokuratorskiej przeszłości protegowanego Jarka z Żoliborza. Zapomnieli, że Stasiek P. był członkiem egzekutywy PZPR. To ciało gromadziło aktywistów, którzy byli czynnie zaangażowani w aparacie represji. Piotrowicz zsiadał w kierownictwie PZPR w prokuraturze. Był kierownikiem szkolenia partyjnych kadr i za swoją działalność został w 1983 roku odznaczany Brązowym Krzyżem Zasługi.
Kto się dziwi
Niektórych dziwi mezalians Kaczyńskiego z Piotrowiczem. Ale raczej nie ma czemu. Podział na lewicę i prawice jest wewnątrz socjalistyczny (za prof. dr hab. Henrykiem Kieresiem). Kaczyński przytuliłby i Leszka Millera, lecz do tego niezbędny jest „Hołd Żoliborski”. A wiadomo, że właściciel PiS ma moc odpuszczania grzechów..
Inne tematy w dziale Polityka