Pluszaczek Pluszaczek
320
BLOG

Zgromadzenie Obywatelskie w sprawie katastrofy smoleńskiej

Pluszaczek Pluszaczek Polityka Obserwuj notkę 5

Pięć miesięcy po tragedii smoleńskiej w warszawskim klubie Palladium zebrało się ponad 500 osób, aby podyskutować o przyczynach katastrofy i prowadzonym śledztwie. Spotkanie które duże polskie portale informacyjne przemilczało. Na Zgromadzeniu Obywatelskim, jak określili spotkanie organizatorzy, swoje wystąpienia mieli członkowie rodzin ofiar, w tym Jarosław Kaczyński, oraz eksperci, jak Amerykanin Harvey Kushner. Harvey Kushner (www.harveykushner.com/books/books.html )jest doradcą amerykańskich agend rządowych (FBI, DHS, FAA, DEA, INS) oraz autorem wielu publikacji na temat terroryzmu.

Spotkanie miało też część artystyczną. Zdjęcia z tego wydarzenia dostępne są na stronie Blogpress (blogpress.pl/node/5582)

Stenopis wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego w Klubie Palladium w dn.10.09.2010 r. – spisał Basket, korekta Pluszak.

....to jest bardzo bezpieczna komunikacja /lotnicza/, niemniej ta szczególna staranność jaka jest tu wymagana, czego świadectwem są bardzo daleko idące reglamentacje , bardzo ostre przepisy i regulacje w tej dziedzinie prawa lotniczego. A tu właśnie mieliśmy do czynienia z tą kwestią lotu do Smoleńska.

Był to lot szczególny. Na pokładzie Tu 154 był Prezydent RP. Było  bardzo wiele prominentnych osób.Z urzędem Prezydenta RP jak i zresztą każdego Prezydenta w świecie, związany jest szczególny status, ten status to z jednej strony uprawnienia jakie posiada w życiu publicznym, a z drugiej strony rola w sferze symbolicznej.

Prezydent jest swego rodzaju personifikacją państwa. Ten status i jego elementy mają rozliczne skutki, ale nas tutaj interesują w szczególności dwa rodzaje tych skutków. Mianowicie, po pierwsze, respekt jakim otaczana jest osoba Prezydenta, a drugie, szczególne środki jakie są stosowane dla zapewnienia mu bezpieczeństwa, szczególna dbałość o Jego bezpieczeństwo.

Wbrew pozorom, te dwa elementy są ze sobą w niemałym stopniu związane. Jeżeli obniżymy poziom respektu dla Prezydenta, to z jednej strony zwiększamy prawdopodobieństwo ataku, można powiedzieć ośmielamy do ataku, a z drugiej strony, jest wysoce prawdopodobne, że obniżamy poziom czujności i mobilizację staranności służb które mają Prezydenta strzec, i to zarówno służb własnego kraju, jak i służb innych krajów, jeśliby na ich terytorium przebywał. Kwestia bezpieczeństwa ma także bardzo mocne aspekty techniczne, to jest kwestia jakości sprzętu , który służy dla zabezpieczenia Prezydenta w różnych sytuacjach, także sprzętu lotniczego.

To jest kwestia wyszkolenia personelu różnego rodzaju. Jeżeli chodzi o sprawę respektu, to tutaj problem jest oczywiście szerszy, ale mamy elementy które łączą te dwie sprawy. W Polsce mianowicie, za wszystkie elementy techniczne związane z bezpieczeństwem Prezydenta odpowiada Rząd. Jeśli chodzi o respekt, rzecz - powtarzam - jest szersza, ale przestrzeganie Konstytucji, przestrzeganie Ustaw, dobrych obyczajów, to jest też obowiązek Rządu. I to jest element budowy respektu, a więc i budowy bezpieczeństwa.

Szanowni Państwo!

W Polsce po roku 2005, a szczególnie po roku 2007, mieliśmy do czynienia z bardzo szczególnym fenomenem. Mianowicie establishment, wielka część mediów, i najpierw największa partia opozycyjna, a od 2007 rządząca, całkowicie odrzuciły te wszystkie normy o których tutaj mówiłem. Nie tylko nie podtrzymywał respektu, ale wobec Prezydenta prowadził na tą wartość która jest szczególnie związana z tym urzędem, regularny i do tego bardzo ciężki atak. Prowadził ten atak najróżniejszymi metodami. Od podważania konstytucyjnych i ustawowych uprawnień Prezydenta, aż po różnego rodzaju objawy niezwykle daleko posuniętej arogancji, i nie mówię tu o równoległym procesie który ktoś nazwał przemysłem pogardy, a który funkcjonował w środkach masowego przekazu i kultury masowej, ale mówię o działaniach ludzi władzy, w tym tych,  którzy zajmowali najwyższe stanowiska.

Dam tutaj przykład, jeden charakterystyczny, choć jednocześnie drastyczny. Kiedy Prezydent Lech Kaczyński znalazł się w sytuacji w której kolumna samochodów w której jechał została zatrzymana przy pomocy broni palnej, marszałek sejmu, a więc druga osoba w państwie, stwierdził: "jaka wizyta, taki zamach...z 30 metrów, to ślepy snajper by trafił" itd.

Otóż to jest proszę państwa przykład jeden z wielu, który znajdziecie w tym Memoriale, chociaż to nie jest nawet 1%, a może promil który można przytoczyć - jako zachowanie władz który ten respekt obniżało i prowadziło zarówno do ogromnego zwiększenia niebezpieczeństwa ataku, można nawet powiedzieć wręcz zachęcało do ataku, a z drugiej strony, z całą pewnością wpłynęło także na poziom gotowości służb, zarówno tych polskich jak i innych krajów.

I jeszcze jeden element techniczny. Stan techniczny , w tym wypadku lotnictwa służącego m.in. Prezydentowi, bo przypominam, że był on w najwyższym stopniu zły, można powiedzieć tragiczny i rząd o tym doskonale wiedział i mógł to zmienić mimo, że było to związane z wielkimi wydatkami - miał poparcie ze strony mediów i był pewien, że także ze strony opozycji która zresztą kiedy była przy władzy podjęła działania żeby tą sytuacje zmienić, , mimo to, rząd w najmniejszym stopniu jej nie zmienił.

I mamy kolejny szczególny rys smoleńskiej wyprawy, tego wszystkiego co łączy się z tragedią. To jest sprawa wprowadzenia do gry przeciwko Prezydentowi RP - obcego państwa, w tym wypadku Rosji .
(długie brawa)

Ta gra toczyła się przez miesiące, i to była grą w ramach której polski rząd, używając skąd inąd tego nieuznanego respektu języka, wprowadził różnego rodzaju działania przeciw własnemu Prezydentowi, przeciw temu, by Prezydent nie uczestniczył w uroczystościach w 70tą rocznicę ludobójstwa popełnionego na Polakach, a więc żeby nie wykonał swoich  zupełnie oczywistych obowiązków. Skutki tej gry były wielorakie. Po pierwsze doprowadziło do rozdzielenia wizyt. Mieliśmy oddzielnie wizytę 7 Kwietnia i 10 kwietnia. Otóż spokojnie można powiedzieć, że tylko ten sam fakt, a było wiele innych, gdyby go zmienić zapobiegłby katastrofie.

10 Kwietnia, do Smoleńska leciałoby prawdopodobnie 5-6 samolotów, co wyjąwszy hipotezę której w tej chwili nie rozważamy, hipotezę zamachu,. okoliczności tego lotu musiałyby być na tyle inne, że biorąc pod uwagę wspomnianą już przeze mnie ogromną rzadkość wypadków lotniczych, nie mógłby się powtórzyć splot okoliczności który do wypadku doprowadził. Tej katastrofy by nie było. Tylko z tego jednego względu.
(długie brawa)

Ale tych względów było dużo więcej. Wprowadzono zamieszanie, zrezygnowano z rosyjskich liderów którzy mieliby pomagać w lądowaniu na tym trudnym lotnisku, zmieniono załogę, bo inna byłaby załoga gdyby ta wyprawa była jedna i szereg innych zaniedbań. Kancelaria Prezydenta nie była w wielu sprawach, które wyraźnie wskazywały na złą wolę informowana. O jednej z nich została poinformowana 12 Kwietnia, a więc 2 dni po katastrofie. To też Państwo możecie przeczytać w Memoriale.

Mamy tu sytuację zupełnie nie podlegającą dyskusji. Gdyby nie te działania nie mielibyśmy tej katastrofy. Ale jest pytanie o jeden zespól wydarzeń, mianowicie to co nastąpiło po katastrofie. Można powiedzieć, że jest właściwe pytanie o to, czy wydarzenia po katastrofie zweryfikowały to co działo się przed katastrofą. Czy ta diagnoza została w odniesieniu do wydarzeń sprzed katastrofy zweryfikowana. Otóż można powiedzieć bez cienia wątpliwości, że została zweryfikowana.

Poza niechętnie zresztą czynionymi gestami które wobec postawy społeczeństwa rząd musiał uczynić, mieliśmy do czynienia: po pierwsze, z całą, po dzisiejszy dzień trwających pomówień prowadzących do tego żeby całkowicie wprowadzić w błąd opinię publiczną, obciążyć odpowiedzialnością za katastrofę czy to samego Prezydenta czy Jego Kancelarię, która na przebieg spraw technicznych związanych z lotem nie miała najmniejszego nawet wpływu. Powtarzam, do tego ciągle się wraca, fakty zostały zweryfikowane. Już nie można się do nich odwoływać. Posuwano się nawet do tego, że Prezydent był pijany i to z tego powodu doszło do katastrofy. Po drugie podnoszona już tutaj całkowita abdykacja jeżeli chodzi o udział w śledztwie, bo tylko tak to można określić. Całkowita abdykacja.
(brawa)

I wreszcie po trzecie. Walka z tym wszystkim co zmierza do tego by pamięć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wszystkich ofiar katastrofy - bo powtarzam - tych b,różnych , często skłóconych ze sobą ludzi połączył jeden cel: chęć wzięcia udziału w tej uroczystości, można powiedzieć wspólnej manifestacji. Manifestacji przywiązania do wspólnej tradycji, polskiego patriotyzmu. Otóż niechęć do tego uczczenia która przybiera czasem niebywale drastyczne formy, to kolejny dowód na to, że wojna z Prezydentem trwa, nawet gdy nie żyje.
(Brawa.)

Kiedyś walczono z nim jako żywym człowiekiem który pełni najważniejszy urząd w państwie, dzisiaj walczy się z nim jako symbolem. Powtarzam, ta walka trwa. Teraz pozostaje mi jeszcze dodać do tego o czym już wcześniej w ogromnym skrócie mówiłem, a o czym można przeczytać w dużo szerszej formie w Memoriale. Model przeciętnego państwa demokratycznego, mówię przeciętnego, bo poziom odpowiedzialności moralnej i politycznej egzekwowanej odpowiedzialnością jest w rożnych krajach jest różny. Dużo wyższy jest w Stanach Zjednoczonych niż w krajach Europy. A i w krajach europejskich jest rożnie. Są państwa gdzie minister podaje się do dymisji wtedy gdy jakiś urzędnik o którego istnieniu nawet nie wiedział, popełni jakiś drastyczny błąd o poważnych następstwach. Bywają także przykłady państw gdzie ten poziom odpowiedzialności jest niższy. Ale tu - proszę Państwa - chodzi o największą tragedie po 1945 roku - to jest Uchwała Sejmu i Senatu - tu chodzi o odpowiedzialność za taką tragedię. I jeśli mamy być państwem demokratycznym, państwem prawa, państwem elementarnej sprawiedliwości, to w Polsce odpowiedzialności, moralnej i politycznej, jej efektem, musi być pozbawienie stanowisk, a w tym wypadku także pełne zejście z politycznej sceny, musi być wyegzekwowane.
(Długie brawa.)

Niezależnie od wyników badań o których tutaj mówimy, tacy ludzie jak Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski jak.....Klich .. przepraszam zapomniałem imię..... Bogdan, jak Tadeusz Arabski, muszą zejść z polskiej sceny politycznej. Raz na zawsze.
(Długie brawa)

Szanowni Państwo - ja wiem, że teraz nie zejdą, ja wiem, że odpowiedzią na moje wystąpienie będzie atak, będzie furia, będzie uderzenie potężnego frontu medialnego który wspiera tych panów, niezależnie od tego co by nie zrobili.
(Brawa)

Ale trzeba to powiedzieć, trzeba to powiedzieć w imię przyszłości. W imię Polski jako państwa demokratycznego.
(Brawa.)

Trzeba to powiedzieć w imię sprawiedliwości, trzeba powiedzieć w imię uczciwości, w imię honoru Polaków i Polski.
(Brawa.)

Ale trzeba to powiedzieć w imię tego i dlatego, aby nadszedł dzień prawdy o którym
tu wszyscy mówiliśmy. Ja choć jestem na pewno dużo starszy niż pani Merta, ale nie będzie potrzeba całego życia , mojego z pewnością krótszego niż Pani, jak chodzi o czas jaki mamy przed sobą, by ta prawda wyszła na jaw. Ze wszystkimi konsekwencjami. Dziękuję.
(Brawa.)

źródło: Blogmedia blogmedia24.pl/node/36596


Relacja video ze spotkania

Magdalena Merta



Sara Kushner czyta posłanie od kongresmena Petera Kinga




Andrzej Melak



Harvey Kushner – część I



Harvey Kushner – część II



Jarosław Kaczyński – Część I



Jarosław Kaczyński – Część II



Jarosław Kaczyński – Część III

Pluszaczek
O mnie Pluszaczek

Motto katastrofy TU-154M: Wy nie będziecie przykładać się do śledztwa i ujawnienia prawdy, a my nie będziemy naciskać aby tą prawdę ujawnić   Wybrane publikacje z mojej macierzystej www Za wszystkie darowizny finansowe oraz komentarze - Dziękuję :)     Uwaga! Materiały dotyczące fotomontaży niektórych zdjęć katastrofy TU-154M będę zamieszczał sukcesywnie, w ramach wolnego czasu, zanim zamieszczę tu kolejne ( lub starsze )części materiału dotyczącego fałszerstw w postaci fotomontaży sugeruję zapoznanie się z całością materiałów gdyż jest to bardzo istotne. Na podstawie jednego zdjęcia można wyciągnąć błędne wnioski, ale przyglądając się całości dostajemy jasny przekaz że bezpośrednio po katastrofie TU-154M działała grupa osób fałszujących zdjęcia. Teraźniejsi lub byli Goście Specjalni moich stron www: 1. Sergej Amelin - autor galerii fotografii dotyczących polskiego TU-154M   2. Serge Serebro - autor fotomontażu - "lądowanie samolotu AN-72"   3. B.Biel ( dziennikarka TVN ) - współautorka reportażu ( Wołoda Safonienko, Paweł Plusnin, Igor Fomin )   DEZINFORMATORZY: 1. Sergej Amelin ( był gościem na mojej www )   2. BBC-77 - fotomontaże z ciałami mającymi przedstawiać ofiary katastrofy TU-154M   3. Sergej Chirikov( agencja EPA ) - "smutek" - fotomontaż   4. Alexey Nikolsky( agencja AFP ) - Putin i Szojgu w Smoleńsku - fotomontaż   5. Serge Serebro - "lądowanie" samolotu AN-72   Wpisz swój adres e-mail aby subskrybować informacje o nowych wpisach. Subskrypcja mailowa dotyczy informacji publikowanych na stronie www.pluszaczek.com ( tu publikuję wybiórczo, w ramach wolnego czasu ): W HDK od 25.03.2004 W drodze po ZŁOTO :) do dnia 13 września 2011 Pluszak oddał 13,950 ml krwi :) a może oddasz i TY? ?  ZHDK  II Stopień  15.11.2010 :) ZHDK  I Stopień  06.05.2008 :) Krew Darem Życia - część I Krew Darem Życia - część II

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka