Justa Justa
368
BLOG

Łabędzim szlakiem

Justa Justa Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Miało wiać i to bardzo mocno. Zwijaliśmy się zatem z Darginu szybko, zanim się rozwieje na dobre. Na Kisajnie przypomnieliśmy sobie, że przecież to jezioro słynie z wysp. Wszystkie one stanowią rezerwat i nie wolno przy nich cumować, ale da się za nimi przepłynąć - szlak tam jest węższy i bardziej osłonięty, powinno więc być zaciszniej, nie tak wietrznie, jak na szerokim, głównym szlaku żeglugowym po wschodniej stronie jeziora. A my i tak musimy przedostać się na jezioro Tajty przez kanał w Pięknej Górze, więc ta droga, zwana Łabędzim Szlakiem, jak najbardziej jest nam po drodze.

Niebo tego dnia mocno się chmurzyło, chwilami kropił drobny deszczyk. Dzień w sam raz na pożegnanie, żeby nie było tak bardzo żal wyjeżdżać. I dopiero na Tajtach zaświeciło nam pod wieczór piękne słońce, jakby Mazury chciały powiedzieć: "Pamiętajcie, żeby wrócić za rok!".

Justa
O mnie Justa

Kraków to pryzmat, Przez który pięknieje ojczyzna J.Sztaudynger Dziękuję za prezenty: 4Poryroku - za jurajskiego kwiatka Andrzejowi Budzykowi - za psaka Her Manowi - za mecz Intuicji - za ukochaną płytę Kate1 - za zagadkę świąteczną ;) Pannie Wodziannie - za notkę justowną Telokowi - za Skaldów (cija) Telokowi - za Białego Anioła (z okazji) Telokowi - za Vivaldiego (bez okazji) Telokowi - za duuużo zdrowia Telokowi - za obrazki Telokowi - za ptaszki Telokowi - za płomień uczuć (platonicznych oczywista) Telokowi - za muzyczkę Tichemu - za poezję prozą Zaplutemu Antyeuropejczykowi - za rewiry

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości