Wiadomym jest co wojsko rosyjskie zniszczyło : zabito tysiące Ukraińców ( wtym kobiety i dzieci) , zniszczono ukraińskie miasta, wsie, zniszczono życie milionom ludzi. Ale jakie korzyści ma z tego Rosja ? Przecież Rosjanie wiedzą , że giną tam ich żołnierze, że ponoszą straty w sprzęcie, polityczne , ekonomiczne. Czy to się im opłaca?
Czytając rosyjski internet zauważyłem następujące odpowiedzi na to pytanie. Z góry uprzedzam , że nie są to moje argumenty , ale przytaczane rosyjskie cytaty:
1. Zwiększy się terytorium Rosji. Jeśli wcześniej status "Ługańskie, Donieckiej republiki" był jednak w granicach Ukrainy , to teraz już wiadomo , że Rosjanie będą chcieli przyłączyć je do Rosji. To samo dotyczy Chersonia i okolic. Rosjanie już okupują około 20 % powierzchni Ukrainy , a chcą więcej. To był najczęściej powtarzający się rosyjski argument.
2. Zwiększy się ludność Rosji. Przyłączone tereny to parę milionów potencjalnych nowych obywateli RF. Na pewno znajdzie się tam z 50 tys. potencjalnych rosyjskich żołnierzy , którzy z nadwiązką rekompensują poniesione straty . Zresztą wg. Rosjan w oparciu o rosyjskie oficjalne dane zginęło tam około 4,5 tys rosyjskich żołnierzy. Ta ofiara jest przez Rosjan tolerowana ( np. z argumentem, że na drogach corocznie ginie znacznie więcej i nikt nie robi z tego dramatu)
3. Nastąpiło skonsolidowanie rosyjskiego społeczeństwa. Ci którzy byli przeciwko wojnie , są albo w więzieniu , albo zamknięto im usta, lub zmuszono do wyjazdu z Rosji. Zdecydowana większość Rosjan popiera wojnę i działania ich władz.
4. Polityczne wzmocnienie Rosji . Rosja postawiła ultimatum USA i NATO i ciągle oczekuje jego spełnienia.
Zerwała z " jednobiegunowym porządkiem geopolitycznym" , zakwestionowała amerykańską dominację. Wie już , że solidarność np. państw UE jest krucha ( np. na przykładzie braku jednomyślności w sprawie embarga na ropę naftowa oraz na zakup za ruble gazu ziemnego) . Brak solidarności - to jednocześnie lepsza pozycja Rosji w negocjacjach z poszczególnymi państwami. Zna też już ograniczenia USA w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa jednocześnie w Azji i w Europie.
5. Ekonomiczne wzmocnienie Rosji. Od początku wojny ceny na surowce energetyczne wystrzeliły. Rosja przez te trzy miesiące sprzedała je za rekordowe 45 % więcej niż rok temu. Rubel umocnił się w stosunku do głównych walut i jest teraz na dwuletnim maksimum w stosunku do dolara i euro. Koszty wojny są częściowo finansowane przez podwyżki cen na surowce. Dodatkowo w Rosji mają być w tym roku bardzo wysokie plony zbóż co spowoduje , że jeszcze bardziej wzmocni się gospodarka Rosji. Te dwa i pół miesiąca wojny udowodniły jak słabo odporne są państwa Zachodu na ekonomiczne działania Rosji. Państwo którego PKB jest trochę większy niż Hiszpanii, spowodowało chyba największy kryzys ekonomiczny od 1971 roku. I to tylko pogróżkami. Ceny ropy naftowej, gazu, żywności wystrzeliły chociaż w praktyce Rosja tylko zakręciła kurek gazowy Polsce i Bułgarii. Co by było jeśli by Rosja przestała sprzedawać surowce całej UE ?
6. Osłabienie wroga jakim są państwa NATO . Rosjanie uważają , ze Ukraina to dopiero początek. Prawdziwym jej wrogiem są państwa NATO. A ponieważ uważają , że już toczy się wojna pomiędzy nimi ( na razie ekonomiczna i proxy), to chcą je jak najbardziej osłabić. Dlatego podkręcają kryzysy : kryzysy : migracyjny ( parę milionów kobiet i dzieci oraz emerytów którzy długo jeszcze nie zarobią na siebie i trzeba ich utrzymywać) , kryzys inflacyjny ( ceny żywności , energii, paliw i w zasadzie wszystkiego wzrosły np. w Polsce o 12 %, słabnie zarówno euro jak i dolar) , kryzys energetyczny ( w Polsce brak gazu na ten rok jest liczony na około 4,8 mld m3, a jeśli dołączą inne państwa do embarga za gaz z Rosji to będzie jeszcze gorzej. Nie wiadomo co też uchwali UE na temat embarga na ropę naftową , ale tu też będzie duży problem) , kryzys w uzbrojeniu ( wszystkie państwa muszą zwiększyć wydatki na siły zbrojne co spowoduje że tych pieniędzy nie będzie na inne wydatki, dodatkowo teraz wysyłane jest uzbrojenie na Ukrainę jednocześnie tej broni nie będzie w Natowskich magazynach)
7. Powrót rosyjskich oligarchów do matecznika. Większość rosyjskich oligarchów wróciła już do Rosji. Stracili sporo majątku na Zachodzie ale sporo też przywieźli ze sobą. Rosjanie mają nadzieję , że zainwestują teraz już w Rosji i przyczynią się do rozwoju gospodarczego .
8. Wyzwalają i ratują swoich współbraci z Donbasu i Ługańska i ze wschodniej Ukrainy. Bronią ich od " nazistów" którzy 8 lat ich gnębili. Ogólnie bardzo dużo w rosyjskim internecie jest o " ukraińskich nazistach" . Tak nazywają siły zbrojne Ukrainy .
9. Darmowy poligon dla testowania uzbrojenia i szkolenia żołnierzy. Rosjanie uważają że to dopiero początek wojny z NATO. Potrzebne im będzie sprawdzone uzbrojenie i przeszkoleni żołnierze. W warunkach bojowych najlepiej to siągnąć , a jeszcze lepiej cudzym kosztem i na cudzej ziemi.
To są główne argumenty Rosjan, które można odczytać z rosyjskiego internetu. Nie strzelajcie do pianisty. Ciekaw jestem czy znajdziecie kontrargumenty oparte na faktach i liczbach. Oczywiście Rosjanie nie przejmują się losem Ukraińców. Ogólnie nie traktują ich jak ludzi. Wszystkie dowody zbrodni popełnionych przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie przemilczają lub twierdzą , że to ustawki i blef.
