Witam,
Ajschylos. Połowa I tysiąclecia p.n.e..

Jak wyczytałem: Podkreślał rolę pychy (hybris) w ludzkich nieszczęściach i odpowiedzialność za winy. Cierpienie, wynikające z klęsk życiowych, uczy wg niego umiaru w postępowaniu. *
To ciekawe, że istnieją od dawien dawna prawdy, które kiedyś stwierdzono a obowiązują do dzisiaj. Postęp, technologie, a natura ludzka się nie zmienia.
Ale zaciekawiło mnie inne stwierdzenie:
„Siła konieczności jest niezwyciężona.“
Czy w dzisiejszych czasach, to zdanie jest prawdziwe? W świetle tego co się dzieje na świecie? Zaryzykuje tezę, że tak.
Że władcy tego świata, cały czas zapominają o istnieniu tzw. czynnika ludzkiego. A jest on nieprzewidywalny, nawet dla nich. I nawet to, że mają wszystko, to jednak nie są w stanie zmienić prawdziwości tego zdania.
Czy mam rację? A raczej, czy starożytny grecki tragik miał rację? Czy ta jego obserwacja obowiązuje dalej?
Pozdrawiam :)
* http://greckieskarby.blogspot.com/p/sentencje-greckie.html
Inne tematy w dziale Kultura