POLFIC POLFIC
421
BLOG

Złoty paragraf

POLFIC POLFIC Kultura Obserwuj notkę 44

Witam,

Swego czasu dowiedziałem się, że słynny sędzia Łączkowski dostał nagrodę pod nazwą "Złoty paragraf". Przyznam, że miałem ubaw przez cały dzień. Śmiałem się w głos z pretensjonalności, braku kindersztuby czy poczucia smaku u wymyślacza nazw nagród, które są dzielone przez elity dla elit. Śmiałem się, chociaż w zasadzie powinienem gorzko zapłakać. 

Nie pisałbym o tym, zostawiając elitę z jej hmmm.... elitarnością, gdyby nie ....

Otóż, dowiedziałem się, że hmmm ... filmowcy okreslajacy się jako Gildia (sic) Reżyserów Polskich napisali list protestacyjny, protestujący przeciwko czemuś tam. Napotkałem tam na zdanie, które, przyznam, nawet nie wiem jak sensownie określić: "nie mają żadnych kompetencji ani autorytetu, które pozwalałyby obsadzić ich w roli komentatorów dzieła sztuki".

Bezczelność i bezsens tego zdania jest nawet dla mnie, przyzwyczajonego przecież do otaczającej rzeczywistości, zdumiewająca. Ale to jeszcze nie koniec. Otóż, jednym z podpisujących był niejaki Bodo Kox. Zainteresowałem się któż to taki. Więc jest to gość, który nazywał się normalnie czyli Bartosz Koszała, ale wybrał się do USC i oficjalnie zmienił nazwisko na Bodo Kox. W zasadzie jestem umysłu ścisłego, no i wiem, że o gustach nie powinno się dyskutować. Ale przyznaję obiektywnie: czegoś tak pretensjonalnego, żenujacego, bez smaku i polotu czy gustu; trudno gdziekolwiek szukać. Noooo ... chyba, że w komentarzach Wujessa.

I wychodzi taki facet i śmie pouczać kto może komentować sztukę a kto nie; niepojęte....

Pozdrawiam :)

POLFIC
O mnie POLFIC

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Kultura