Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Polski PKB rozwija się ponad normę. Wiemy, kiedy nastąpi spowolnienie gospodarcze

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

GUS we wstępnych wyliczeniach podaje, że PKB Polski wzrósł do poziomu 5,1 proc. w pierwszym kwartale 2018 roku. W poprzednim kwartale w ujęciu rocznym wynosił 4,9 proc. Minister Jerzy Kwieciński prognozuje, że w następnych miesiącach nastąpi lekki spadek.

- Nadal spodziewamy się, że rok 2018 będzie równie udany dla polskiej gospodarki co 2017, a wzrost PKB utrzyma się na poziomie 4,6 proc. Korzystne perspektywy powinna potwierdzić struktura wzrostu, która opublikowana zostanie 30 maja - piszę analitycy PKO BP. Według banku, dużo na znaczeniu zyskała sprzedaż krajowa.

- Dane o sprzedaży detalicznej sugerują, że dynamika konsumpcji prywatnej wzrosła w pierwszym kwartale tego roku do 5,2 proc. rok do roku. Dane o produkcji budowlano-montażowej są spójne ze wzrostem inwestycji przekraczającym 10 proc. rok do roku - czytamy.

W I kwartale 2018 roku PKB wzrósł o 5,1 proc. rok do roku oraz o 1,6 proc. w ujęciu kwartalnym wobec wzrostu w IV kwartale 2017 roku na poziomie 4,9 proc. w ujęciu rocznym - oszacował GUS. - Dzisiaj wiemy, że Słowacji, której PKB wypadło zgodnie z oczekiwaniami analityków, a zwłaszcza Polsce i Węgrom, które notują kolejny gospodarczy skok w górę, udało się wypracować na tyle samodzielne mechanizmy w strukturach finansowych i gospodarczych, że potrafimy działać w warunkach mniej sprzyjającej koniunktury u naszych sąsiadów - komentuje najnowsze dane gospodarcze minister inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński.

image
Minister Jerzy Kwieciński. Fot. Flickr 


Rząd martwią jednak kiepskie wyniki wzrostu PKB w Niemczech. Wyniósł on tylko 1,6 proc., eksperci szacowali wcześniej 1,8 proc., a w poprzednim kwartale odnotowano nawet 2,3 proc. W 2017 roku w tym samym okresie dynamika wzrostu PKB Niemiec wynosiła ponad 2 proc. Jednak sytuacja gospodarcza Niemiec nie przekłada się jeszcze bezpośrednio na koniunkturę polskiej gospodarki.

- W kolejnych kwartałach wzrost będzie nieco słabszy, bo zewnętrzna koniunktura może nie być już taka dobra. Negatywnie zaskoczyły dane z niemieckiej gospodarki, ale pierwszy kwartał zawsze jest trochę niepewny, czekamy więc jak rozwinie się tam sytuacja - prognozuje minister Kwieciński. Wzrost PKB w przekroju całego 2018 r. ma jednak - według polityka - przekroczyć poziom 4 proc.

Zadowoleni z postępów wzrostu PKB są przedstawiciele Konfederacji Lewiatan. - Nasza gospodarka świetnie rozpoczęła rok, nie oglądając się na słabsze wyniki gospodarek strefy euro, szczególnie Niemiec, gdzie w pierwszym kwartale PKB wzrósł tylko o 1,6 proc. Motorem napędowym wzrostu gospodarczego pozostaje konsumpcja prywatna, która mogła urosnąć o ponad 5 proc. - powiedział Zbigniew Maciąg. Zdaniem eksperta, duży wpływ na pozytywny wynik wzrostu miała konsumpcja prywatna.

-Potwierdzają to wskaźniki ufności konsumenckiej, które osiągnęły historyczne wielkości. Wszystko wskazuje na to, że i w kolejnych miesiącach Polacy będą szturmowali sklepy - dodał przedstawiciel Konfederacji Lewiatan. Konsumpcja wzrasta, mimo niektórych niedziel z zakazem handlu.

To, co może martwić rząd, to brak widocznej poprawy w dziedzinie eksportu towarów. - W konsekwencji wkład eksportu netto do wzrostu PKB był w naszej ocenie ujemny - alarmuje PKO BP.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka