Znamy akt notarialny ws. kawalerki Nawrockiego i testament pana Jerzego

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 156
PiS pokazało na konferencji prasowej akt notarialny sprzedaży kawalerki w Gdańsku między Karolem Nawrockim a Jerzym Ż. oraz testament mężczyzny, który zrzekł się mieszkania na rzecz Nawrockiego. „ja niżej podpisany przekazuję mój dobytek w drodze testamentu Karolowi Nawrockiemu. Zanaczam, że wydziedziczam swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi przez 37 lat" - brzmi fragment testamentu Jerzego Ż. Akt notarialny potwierdza nabycie nieruchomości przez Nawrockiego w 2012 roku, potwierdzony pięć lat później. Cena mieszkania wynosiła 120 tys. złotych.

Wirtualna Polska po konferencji sztabowców PiS opublikowała skan aktu notarialnego z 2012 roku, który rzuca nowe światło na sprawę zakupu mieszkania przez Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta. Dokument potwierdza, że Nawrocki i jego żona Marta zapłacili 120 tysięcy złotych za kawalerkę w Gdańsku. Na wtorkowej konferencji prasowej politycy PiS zaprezentowali również testament Jerzego Ż., wcześniejszego właściciela lokalu. Wcześniej sztab Nawrockiego upublicznił oświadczenie majątkowe kandydata na prezydenta z 2022 r. 


Akt notarialny Nawrockich i testament Jerzego Ż. 

Z treści aktu notarialnego wynika jednoznacznie, że już w styczniu 2012 roku Jerzy Ż. otrzymał od Karola i Marty Nawrockich całość umówionej kwoty – 120 tys. zł – za sprzedaż mieszkania. Strony zobowiązały się wówczas, że właściwa umowa sprzedaży zostanie podpisana najwcześniej w styczniu 2017 roku. Potem 6 marca 2017 roku zawarto ostateczną umowę, co potwierdzają wpisy w księdze wieczystej.

"Karol i Marta, małżonkowie Nawroccy, oświadczają, że zapłacili na rzecz Jerzego Ż. całą cenę sprzedaży w kwocie 120 000 zł, co Jerzy Ż. potwierdza” – cytował dokument na konferencji poseł PiS Przemysław Czarnek.

Poseł odczytał również fragment testamentu Jerzego Ż., datowanego na 2011 rok. W jego treści Jerzy Ż. wydziedzicza żonę i dzieci, zaznaczając, że nie miał z nimi kontaktu od 37 lat, a cały swój dobytek przekazuje Karolowi Nawrockiemu. "Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi od 37 lat” - czytamy w dokumencie, który również znalazł się w wp.pl.   


Nawrocki znał od dawna Jerzego Ż. 

Z testamentu wynika ponadto, że Jerzy Ż. nabył mieszkanie od miasta Gdańsk w ramach wykupu lokalu komunalnego za symboliczną kwotę – 10 proc. wartości. Środki na ten zakup przekazał mu Nawrocki. Czarnek na konferencji prasowej zaznaczył, że w żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o darowiźnie ani formalnej opiece.

Rzeczniczka kampanii Karola Nawrockiego Emilia Wierzbicki stwierdziła w oświadczeniu na X w niedzielę, że przekazanie mieszkania miało związek z pomocą świadczoną przez Nawrockiego starszemu sąsiadowi. - Jedno drugiego absolutnie nie wyklucza - stwierdził Czarnek na pytanie, czy Wierzbicki napisała prawdę. 

Jerzy Ż. już od 2007 roku przebywał pod opieką gdańskiego Domu Pomocy Społecznej. Jak mówił Czarnek, Nawrocki utrzymywał z nim kontakt od 2008 roku i wspierał go w codziennych trudnościach.   


Fot. Karol Nawrocki/PAP

Red. 



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj156 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (156)

Inne tematy w dziale Polityka