Chociaż od zakończenia minionego sezonu piłkarskiej Ekstraklasy minęły już 2 tygodnie, a kluby zarówno polskie, jak i europejskie zbroją się już powoli przed nadchodzącym nowym sezonem, warto by w kilku słowach podsumowania określić jai był ten miniony sezon piłkarskiej EX. Czy różnił się czymś w porównaniu do sezonu 2011/12??Oto kilka słów mojego podsumowania:
Po pierwsze: ponownie w mojej ocenie mieliśmy sezon, który do końca trzymał nas w napięciu. Prawie do końca toczyła się walka o mistrzostwo kraju, a Legia zapewniła sobie ten tytuł na 3 kolejki przed końcem sezonu. Równie ciekawa i bratobójcza była walka o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trochę ułatwiła sytuację stołeczna Polonia, która z powodu nie otrzymania licencji, opuściła szeregi EX. Przez to walka stała się jeszcze bardziej zacięta, bo w takiej kalkulacji spadał jeden zespół. Na pochwałę tego sezonu, a w zasadzie rundy wiosennej zasługuje postawa Bełchatowa i Podbeskidzia. Do końca grali, do końca wierzyli w utrzymanie, ale niestety jednej ekipie tylko udało się pozostać: ekipie z Bielska. Ale takiej postawy mogliby się uczyć np. piłkarze Jagielloni, którzy widząc swoje utrzymanie całkowicie odpuścili końcówkę sezonu, a nie powinno się tak postępować. Miało to swoje odbicie w sytuacji trenera tego zespołu, którym już nie jest Tomasz Hajto.
Po drugie: ponownie odkrycie kilku perełek, talentów. W poprzednich sezonach byli to m.in. Rybus czy Wolski, teraz natomiast za takie talenty można uznać Bereszyńskiego z Legii, Pawłowskiego i Kasprzaka z Widzewa. Oczywiście sporo jeszcze przed nimi, ale mają zadatki na bardzo ciekawych piłkarzy. Na pewno należy uznać, że ten sezon pod względem pojawienia się kolejnych obiecujących piłkarzy, należy uznać za udany.
Ale są także minusy. Niestety kuleje nam poziom najlepszych strzelców ekstraklasy. Dobitnie pokazały to dwa ostatnie sezony (wyjątkiem sezon 2011/12, kiedy Rudniew przekroczył liczbę 20 goli w sezonie). Jeśli nasza liga ma w piłkarskim poziomie się poprawiać, na pewno powinna poprawić się skutecznośc napastników. Niestety ledwo uciułane 14 goli Roberta Demjana z Bielska sprawiają, że napastnicy z ligi polskiej nie mają co szukać na Zachodzie. Z taką skutecznością tamtych lig nie zawojują.
A teraz moja najlepsza jedenastka minionego sezonu piłkarskiej Ekstraklasy ( w nawiasie nazwiska zmienników):
Dusan Kuciak (Jasmin Burić), Łukasz Broź(Bartosz Bereszyński), Artur Jędrzejczyk (Iniaki Astiz), Thomas Phibel (Marcin Kamiński),Kebba Ceesay (Jakub Wawrzyniak), Jakub Kosecki (Waldemar Sobota), Sebastian Mila (Przemysław Kaźmierczak), Rafał Murawski(Ivica Vrdoljak), Bartłomiej Pawłowski ( Miroslav Radović), Marek Saganowski.
Krótkie podsumowanie mojej jedenastki: wybór był trudny, bo i trudno było wybrać dobrych piłkarzy. Bramka moim zdaniem jest niezagrożona dla Kuciaka; najlepszy bezapelacyjnie bramkarz naszej ligi. W obronie niektórych może dziwić obecność Brozia czy Phibela, ale to najsolidniejsi i najmocniejsi gracze nie tylko Widzewa, ale i naszej ligi. W pomocy także niełatwy wybór, bo i oprócz dwóch pewniaków w tej formacji (mila i Kosecki), pozostały wybór był trudny. Wstawiłem do niej Pawłowskiego, bowiem prezentował się najciekawej i moim zdaniem lepiej niż słabo w ostatnich kolejkach grający chociażby Radović. Jesli zaś chodzi o atak, to najrówniej grającym zawodnikiem był moim zdaniem Saganowski i gdyby nie problemy zdrowotne, z pewnością zostałby królem strzelców EX.
Inne tematy w dziale Sport