Znamy już oficjalne wyniki wyborów prezydenckich A.D 2015. Andrzej Duda zwyciężył przewagą, jaką przewidywałem czyli trochę ponad 3% głosów. Przed II turą wynik kandydata PIS powyżej 51% mało kto wierzył i wydawał się raczej mało osiągalny (lub nie tak często) dlatego tym bardziej on cieszy. Cieszy także (i oby było tak w następnych wyborach i także jeśli to możliwe w miejscach, gdzie Duda przegrał) frekwencja, ale przede wszystkim w województwach wschodnich, która była bardzo wysoka. Potrzeba utrzymania takiej mobilizacji podczas kolejnych głosowań albo i większej. To jest najważniejsze. Bronisław Komorowski przegrał z kilku powodów: nagłej zmiany poglądów w ważnych sprawach (kwestia JOW, wiek emerytalny, który okazał się tylko wyborczą wrzutką i dzisiaj go wycofano), kompletne oderwanie się polskiej rzeczywistości (celebryci mówiący o własnym dobrobycie nie zauważając, że większości Polaków tak dobrze się nie żyje), agresja i straszenie PIS-em , a także głupie pomysły młodzieżówki PO z tymi happeningami z klatką, która chyba chciała uświadomić młodym IV RP, ale ci potrzebują merytorycznych argumentów, a nie strachu i jałowej gadki. Jeszcze większa mobilizacja wyborców Dudy i chęć zmiany u innych zagwarantowały sukces (przede wszystkim młodzi).
Ale nie wszyscy także i młodzi są zadowoleni z wyboru Polaków. Na Facebooku czy Twitterze już pojawiły się głosy ( czasem niecenzuralne) o tym, że należy pakować walizki i wyjechać z kraju. I, że to nie mój prezydent. Ja gdy 5 lat temu przegrał Kaczyński podobnie reagowałem, ale to były emocje. Z czasem przyzwyczailłem się do decyzji Polaków i mimo braku sympatii do Komorowskiego, szanowałem go jako prezydenta. Oczywiście sądzę, że takie słowa głównie młodych są tylko słowami, bo oni się raczej nie ruszą. Nic się nie zmieni i nie będą musieli wyjeżdżać.
Także tutaj mój apel powyborczy do takich osób: mniej oglądajcie TVN czy innych mediów oraz mniej sluchajcie PO. Widać jak ta retoryka przeniknęła do waszych umysłów. Sądzę przede wszystkim ci, którzy są w moim wieku, ale nie tylko, że w czasach rządów PIS tak źle wam się nie żyło. Ale macie wbite w głowach to, co wam wmówili rządzący. Ale tej prawdziwej rzeczywistości nie chcecie pamiętać. Polska nie jest w ruinie, a Duda chce tylko zmienić to, co ewidentnie jest do zmiany i co PO spaprała. I tylko tyle. Mniej TVN, a więcej racjonalnego myślenia!!
Inne tematy w dziale Polityka
