List wspierający

Panie Premierze.

Jako przykładny Polak chce pomóc Panu w tych trudnych chwilach. Współczuje Panu tego, co się stało, bo nie jest to na pewno przyjemne uczucie, gdy traci się najważniejszych ludzi. Jednak przyglądając się z drugiej strony to nie można trzymać w rządzie z.., ludzi, dla których rozwój państwa się nie liczy, tylko własne kieszenie oby jak najbardziej wypchane kasą i to niezarobioną uczciwie. Minister Drzewiecki chyba chciał sobie odpuścić budowanie stadionów pewnie uznał, że lepiej dać zarobić właścicielom jednorękich automatów, bo przecież to bardzo biedni obywatele, a biednym trzeba pomagać. Niestety zamiast komisja przyznawania orderów za zasługi to Panem D. Zainteresowało się CBA. Ale dosyć tych nieprzyjemnych spraw. Na początku obiecywałem pomoc i chciałbym słowa dotrzymać a wiec zgłaszam chęć do objęcia jednego ze zwolnionych stanowisk. Najbardziej jednak interesowałoby mnie stanowisko po Panu Drzewieckim, a wiec ministerstwo sportu. Jako, że od czasu do czasu troszku biegam a do tego lubię również grać w piłkę nożną, a więc mógłbym zastąpić Pana Schetynę, który pewnie będzie zajęty innymi sprawami, a wiec musi Pan budować nowy Team na czwartkowe mecze. Ja mogę grać zarówno na bramce jak i w napadzie zależy gdzie jest dziura po owych Panach. Jako Minister sportu będę chciał pokazywać moją sprawność fizyczna biegając do pracy, a w czwartki od samego rana będę się rozgrzewał do wieczornego meczu z Panem Panie premierze? A po meczu siły będę regenerował tylko Przy dobrej żołądkowej. Jeśli jest Pan zainteresowany moja pomocą proszę o odpowiedź, a podam swoje dokładniejsze dane osobowe.

Pozdrawiam Obywatel RP