BeataP BeataP
607
BLOG

Zjedzenie batonika, a polskie afery

BeataP BeataP Polityka Obserwuj notkę 21

Kiedy czytamy, iż jakiś ksiądz został oskarżony o pedofilię jesteśmy od razu niesamowicie oburzeni. I to oburzeni, nie przede wszystkim dlatego, że jakiś człowiek wykorzystuje seksualnie dzieci, ale dlatego, że tym człowiekiem jest ksiądz. Ze znaczenia słowa "ksiądz" zakładamy, iż jest to człowiek, który powinien być dla nas przykładem i stąd ta nasza złość. Podobnie jest, kiedy czytamy, iż pijany policjant potrącił na przejściu dla pieszych dziewczynę i odjechał nie udzieliwszy jej pomocy. Irytujące byłoby, gdyby czegoś takiego dokonał np.: szewc, ale policjant budzi w nas wręcz nienawiść. Dlaczego? Bo policjant to ktoś, kto powinien nam pomagać, kontrolować, aby inni nas nie krzywdzili, czyli powinien dawać przykład. Do czego zmierzam? Łatwo się domyślić. Afera goni aferę, a uczestnikami tych afer są ministrowie, posłowie, marszałek sejmu, itd. Ludzie reprezentujący nas. Ludzie, których wybraliśmy. Ludzie, którzy mają o sobie niczym nieuzasadnione niesamowite mniemanie, a którzy powinni być esencją Narodu. Ludzie, którzy już dawno nie wiedzą jak wygląda życie przeciętnego Polka, a którzy przecież kształtują to życie. Ostatnio była minister p. Mucha, była niesamowicie zdziwiona jakimi to pociągami jeżdżą ludzie z Lublina do Warszawy. A skąd to zdziwienie? Czy to my NARÓD kupujemy Pendolino, zamiast pociągów z lokomotywami osiągającymi prędkość 160 km/h? Czy to my Naród wysyłamy tabor w drogę? Czy to my Naród obsadzamy władze w kolei?

Kiedy mężczyzna niepełnosprawny umysłowo zjadł w sklepie batonika, za którego nie zapłacił, sprawa dotarła, aż do sądu, a wszystkie afery umierają śmiercią naturalną. Jedna afera goni drugą i żadna nie ma zakończenia na jakie zasługują twórcy tych afer. Dlaczego? Bo swój swego nie będzie stawiał przed Trybunałem Stanu. Poza tym władza już dawno zauważyła, że polski Naród stać tylko na grożenie palcem i to poprzez monitor. I to dlatego p. Jarosław Wałęsa może spać spokojnie razem ze wszystkimi innymi działającymi na niekorzyść Państwa polskiego. I to dlatego p. Sikorski może mieć prywatną wieś, do której zapewne dojeżdża  autem BOR-u biorąc ryczałt za korzystanie ze służbowego samochodu.

Odnoszę wrażenie, że żyję w kraju rządzonym przez bezkarnych przestępców - afery korupcyjne, afery podsłuchowe, afera Kwaśniewskich, itd.itp. Nie wymienię juz tej najważniejszej - afera okrągłego stołu, bo to od niej wszystko miało swój początek.

NIe wiem do czego zmierza nasz kraj, ale wiem, że jak długo będziemy tylko czytać i pisać, to nic się nie zmieni.

 

BeataP
O mnie BeataP

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka