[dopisane później: 8 komentarz zamieścił świadek wydarzeń informując o kolejnych incydentach - serdeczne dzięki polscott]
Incydent z Komorowskim w Londynie, o którym media milczą
Kiedy brakuje w naszym PO PRL wystarczającego przepływu informacji, a media gadzinowe zafałszowują obraz kandydatów zwykli ludzie samoistnie zaczynają tworzyć spontaniczny system informacyjny polegający na propagandzie szeptanej. Jesteśmy jednak narodem dość zatomizowanym i idzie to dość opornie. O wielu inicjatywach obywatelskich po 10 IV 2010, które brną w bagnie marazmu napiszę później – teraz o Komorowskim.
Staram się uważnie śledzić komentarze na wielu portalach internetowych, bo poza obelgami i prowokacjami zdarzają się też informacje. Jedną z nich był wpis na portalu wp.pl o spotkaniu marszałka sejmu z polonią w Londynie podczas, którego ktoś publicznie wręczył kandydatowi na prezydenta wibrator. Pytający starał się zademonstrować sprzeciw wobec palikotyzacji polityki, sam Komorowski nie wiedział jak się ma zachować, ochroniarz zabrał gumowego penisa (może się przydaJ ).Podobno na samym spotkaniu dochodziło też do innych incydentów z Komorowskim. Zacząłem szukać w Internecie i znalazłem tylko krótki zapis video:
Nie jest to rzecz wielka, ale skoro media lubią nagłaśniać Palikowa z takimi incydentami, to czemu nie mówią o reakcjach ludzi? Irasiad i Borubar (a tego ostatniego nie było!!!) robiły karierę wszem i wobec, będąc pokazywane w tvn-ach i polsatach. Czyżby Komorowskiemu nie odpowiadał kolor gumowego penisa? Hrabia ma przecież wysublimowany gust…
Nie jestem Polakiem, bo Polski już nie ma, nie jestem Europejczykiem bo urodziłem się w Polsce (Ludowej w dodatku).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka