9 pytań do Korwinowców
Wybaczcie drodzy wyborcy UPR-u i WiPu, ale wasze predyspozycje polityczne skłonny byłbym nazwać sekciarstwem. Bardzo wielu młodych ludzi głosujących na Korwina nie ma żadnej wiedzy o libertarianizmie poza tą która jest zamieszczona w Najwyższym Czasie. Nie znam korwinowca, który by czytał Misesa, Friedmana czy kogokolwiek innego (choć na pewno tacy są – ja piszę o swoich osobistych refleksjach). Korwinowcy często powtarzają slogany (prawdziwe – owszem) o postępie socjalizmu w warunkach demokratycznych, o agenturalności połowy osób na scenie politycznej itd., ale zazwyczaj nie potrafią tych samych pytań zastosować wobec własnej doktryny politycznej.
Mam więc kilka pytań:
1. Co robił libertarianin i wolnościowiec w PeeReLowskim Stronnictwie Demokratycznym przez 20 lat? Fakt jego internowania w 1982 roku o niczym nie przesądza, Gierka też zatrzymano.
2. Skąd środowisko JKM wzięło pieniądze na rozkręcenie „Najwyższego Czasu” już od 1990 roku?
3. Co na łamach „Najwyższego Czasu” robi rozbijacz środowisk monarchistycznych prof. Adam Wielomski, znany z wychwalania legalnego przywódcy narodu generała Wojciecha Jaruzelskiego?
4. Dlaczego jedynym kryterium prawicowości – lewicowości w kwestii gospodarczej jest dla Korwinowców materialistyczne podejście do gospodarki na zasadzie dychotomii kapitalizm – socjalizm, która opiera się w dużej mierze na materializmie dialektycznym stosowanym przez Marksa i Engelsa?
5. W jaki sposób Korwinowcy mają zamiar pogodzić koncepcję liberalizmu gospodarczego z monarchizmem?
W istniejących przed 1789 roku monarchiach istniał wolny rynek ograniczony jednak tradycyjnym systemem przywilejów, czy Korwinowcy nazwaliby socjalistami np. polską szlachtę w XVII wieku, która nie dopuszczała do uprawy roli np. Żydów, zaś sama sobie zakazywała parania się zawodem kupca? Monarchowie ograniczali jednak wolny rynek.
6. W jaki sposób Korwinowcy podważają dualizm demokracji i liberalizmu. Przecież obie idee wywodzą się z koncepcji wolności jednostki, co więcej XVIII wieczna koncepcja liberalizmu doprowadziła de facto do rewolucji francuskiej i do wyklucia się europejskich demokracji.
7. Czy przypadkowo JKM pokazuje się tak często w Superstacji znanej ze swoich inspiracji eSBeckich?
8. Skoro wg JKM tak wiele osób jest podstawionych przez służby specjalne to jaki dowód na czystość JKM mają Korwinowcy zważywszy na fakt, że kandydat na Prezydenta dość często wypowiada się tak by zrazić do siebie część wyborców? Czy kandydatowi na prezydenta JKM zależy na zwiększeniu swojego potencjalnego elektoratu? Jarosław Flis, politolog UJ zapytał kiedyś Pana JKM o to, czy przypadkiem swoim prowokacyjnym zachowaniem nie kompromituje idei o której mówi. Pan JKM zbył to pytanie. Czy jednak Pan JKM nie pełni roli Orwellowskiego Goldsteina mającego przedstawiać słuszne w większości zagadnienia wolnościowe w sposób samoośmieszający?
9. Po co Pan JKM publicznie podkreśla fakt mniejszej inteligencji kobiet? Czy zezowatemu Pan JKM też mówi, że jes zezowaty, garbatemu, że garbaty? Jaki ma cel takie publiczne dyskredytowanie niektórych grup wyborczych?
Abstrahuję tu od poglądów na temat inteligencji kobiet, pytam tylko o sens podkreślania swoich poglądów w ten sposób.
Nigdy nie wyśmiewałem Pana JKM ze względu na nikłe poparcie, w wielu przypadkach się z nim zgadzam, odnoszę jednak wrażenie, że jego działalność bardziej szkodzi idei libertariańskiej. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem socjalizmu, ale nie każde podatki, nawet nie każde podatki dochodowe nazywałbym socjalizmem. No chyba, że – jak już wspomniałem – średniowieczne monarchie też bywały socjalistyczne. Moim zdaniem łątwe szafowanie słowem socjalizm przez UPR-owców wynika z założenia zawartego w pytaniu nr 4.
Nie jestem Polakiem, bo Polski już nie ma, nie jestem Europejczykiem bo urodziłem się w Polsce (Ludowej w dodatku).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka