tutejszy tutejszy
84
BLOG

Cios dla Polski - to moja diagnoza okaże się trafna !

tutejszy tutejszy Polityka Obserwuj notkę 33

 

Ile milionów Polaków płakało tej nocy?

 

Ja płakałem. I moi bliscy pisali i dzwonili do mnie płacząc. Daliśmy z siebie wszystko – ja sam rozlepiłem ponad 400 plakatów, rozdałem setki ulotek, gazetek, rozklejałem wlepki, organizowaliśmy marsze i happeningi w naszym mieście, namawialiśmy znajomych i nieznajomych…

 

Modliłem się o zwycięstwo.

 

Optymizm wielu z Was, pisanie o pełnej odpowiedzialności PO i ich rychłej kompromitacji dowodzi – znowu – Waszego myślenia życzeniowego. Kto ma oczy niechaj patrzy, kto ma uszy niechaj słucha. Przestańcie więc wreszcie wróżyć z fusów, bo nigdy nie wygramy wojny mając takie mapy terenowe, które zakłamują rzeczywistość na naszą korzyść.

 

  1. Niestety młodzi ludzie coraz mniejsze znaczenie przywiązują do wartości w polityce. Stawiają na gładkość wymowy, na presję swojego otoczenia i presję mediów. To dlatego PO zagarnia miasta – tam ta presja jest większa. Nasz system edukacji co roku będzie wypuszczał ludzi wypranych z wszelkich idei, młodzież nastawioną roszczeniowo, młodzież, która się nie utożsamia z tym narodem i jego tradycją. Z każdym rokiem będzie więc coraz gorzej. Jak długo można wierzyć w zwycięstwo na bazie niskiej frekwencji?
  2. Odpływu wyborców PO wcale nie musi zebrać prawica – ludzie głosują po prostu na aktualny trend. Teraz czas na polskiego Zapatero. Dlaczego nikt na s24 nie uwzględnia procesu wiecznie pełzającej rewolucji? Wszystkie społeczeństwa Europy ewoluują na lewo, a Wy myślicie, że czas jest po naszej stronie? Chyba, ze PiS faktycznie pójdzie na lewo, ale to już nie będzie moja partia.
  3. Co tu ukrywać – establishmentowi udało się zinterpretować wydarzenia po katastrofie smoleńskiej jako „litość” a nie jako „przebudzenie”. Ale taka katastrofa nigdy się już nie zdarzy – to był huk gongu, skoro ten gong nie obudził ludzi to już go nic nie obudzi.
  4. Wybory pokazały, że pospolite ruszenie nie ma szans ze zorganizowanymi strukturami – WOŚPem, wpływowymi mediami indoktrynującymi społeczeństwo, całym sztabem „jałtorytetów” stawiających wszystko na kandydata każdego, byle nie prawica.
  5. Dylemat „Kaczyński albo śmierć” został wpisany wielu ludziom na stałe, kogokolwiek przeciwstawi się Kaczyńskiemu to ten ktoś będzie miał poparcie „ziemniaczanych twarzy” robotniczych, które widziałem w swojej komisji wyborczej tłumnie głosujących na Komorowskiego.
  6. PiS ma słabe kadry – w wyborach parlamentarnych nie wygra, bo się nie nadaje. Ja sam pewnie nie będę głosował na Pis bo wystawią ludzi, którzy mi nie będą odpowiadać. Ja głosowałem na Jarosława, a nie na PiS.
  7. Drugi raz w tak krótkim czasie niewielu z nas będzie na tyle zdeterminowanych by angażować się tak bardzo. To był maksymalny atak polskiej prawicy i tak poszerzony o posiłki lewicy.

 

Czekam na upokorzenia ze strony przeciwnej – na uczelni, w lokalnej społeczności - i już wiem, że zadośćuczynienia nie będzie.

 

Nie ma szans na Wasze scenariusze zwycięstwa PiS, nie ma na to szans. Dożynanie watahy trwa – już słychać z telewizji, że będzie to „furiacka opozycja”. Pora zacząć budować prawdziwą prawicę.

tutejszy
O mnie tutejszy

Nie jestem Polakiem, bo Polski już nie ma, nie jestem Europejczykiem bo urodziłem się w Polsce (Ludowej w dodatku).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka