
KACZYŃSKI POCHOWAŁ NA WAWELU BYLE KOGO.
Jarosław Kaczyński srogo obraził naród polski. Pozwolił wystawić w Pałacu Prezydenckim trumnę okrytą flagą Prezydenta Rzeczypospolitej, zawierającą niezidentyfikowane szczątki. Pozwolił wylewać przed nimi szczere polskie łzy, stawiać harcerskie krzyże, składać wieńce, palić znicze. Dla swoich doraźnych politycznych celów cynicznie dopuścił do profanacji królewskiego Wawelu. W narodowym pogrzebie zaniósł na królewskie wzgórze tak naprawdę nie wiadomo czyje ciało. Obraził w ten sposób pamięć i godność Pani Prezydentowej chowając Ją w jednym sarkofagu z nieznanym Jej mężczyzną (?). Oszukał wszystkich – Pana Boga, Kościół, współczujący świat i wstrząśniętą Polskę. Do tej pory uważałem, że Jarosław Kaczyński jest poważnie psychicznie chory. Od dzisiaj uważam go za pospolitego szubrawca i odrażające monstrum moralne. Godne najwyższej pogardy i warte jak najszybciej - ławy oskarżonych. Jarosław Kaczyński utracił prawo nazywania się Polakiem. To obrzyliwy bezpaństwowy Frankenstein.
A oto słowa Kaczyńskiego, którymi z nieprzymuszonej woli, sam siebie publicznie dzisiaj zakapował : ''Nie ukrywam, że o ile rozpoznałem ciało mojego ś.p.brata na lotnisku ( w Smoleńsku ) - podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone – bliznę na ręce po ciężkim złamaniu – i tu nie miałem żadnej watpliwośći, o tyle kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, to go nie rozpoznałem. Tutaj to był człowiek, który w ogóle nie przypominał mojego brata''.
Należy się domyślać, że Kaczyński z rodziną, byli jednak tak uprzejmi, by sprawdzić w Warszawie ową bliznę. Mówią to co mówią bo po prostu na ręce jej nie znaleźli. A jednak zmilczeli prawdę. Co to za potwory ! Zaprosili do Polski cały świat, by oddawał hołd bliżej niezidentyfikowanym szczątkom, zamiast jak należy - polskiemu prezydentowi ! Nic dziwnego, że tej bezczelności i oszustwa nie zdzierżył islandzki wulkan. Dzięki jego potężnej erupcji nie doszło na szczęście w Krakowie do największej w historii świata dyplomatycznej kompromitacji !
W istocie trudno znaleźć jeszcze kulturalne słowa na określenie bluźnierstwa Kaczyńskich. Teraz dopiero widać o jaką prawdę ''walczy'' prezes PIS. Było mu tak naprawdę zupełnie obojętne kto leży w prezydenckiej trumnie, byleby tylko ona w państwowym orszaku jak najszybciej dotarła na Wawel i tam adorowana, pomogła mu wygrać prezydenckie wybory. Co za cyniczny i bezwzględny łajdak ! Nie tylko nie zadbał o pochowanie szczątków swojego brata, ale dopuścił do złożenia na Wawelu, pod jego imieniem, w istocie byle kogo. Byle pochować tam tzw. Kaczyńskiego.
Należy natychmiast zlikwidować sarkofag Kaczyńskich w królewskiej nekropolii ! Dość już tej profanacji ! Kpin z Polski i jej Historii ! Leżące na Wawelu ciała trzeba poddać specjalistycznym badaniom, a następnie pochować je w ich (!) prawdziwych grobach rodzinnych. Jarosława Kaczyńskiego ''ad hoc'' pozbawić immunitetu poselskiego i tymczasowo aresztować. Dopiero mając gwarancję nie - mataczenia i kpienia ze wszystkich i wszystkiego, w tym także z wymiaru sprawiedliwości, doprowadzić do wyjaśnienia całej prawdy o katastrofie smoleńskiej. Także braku pochówku zwłok prezydenta.
Dzisiaj Jarosław Kaczyński dał niezbity dowód, że największą przeszkodą w ustaleniu prawdy jest on sam i wspomagająca go solidarnie Marta Kaczyńska. Czy można jeszcze dzisiaj mieć choć cień zaufania do ludzi, którzy tak naprawdę nie pochowali jeszcze po katolicku swojego ojca i brata, a nas zmusili do oddawania hołdów i czci byle komu, bo na pewno nie zmarłemu prezydentowi Rzeczypospolitej ?
Jarosław Kaczyński sam siebie pozbawił już na zawsze praw obywatelskich. Jego wiarołomstwo, cynizm i hipokryzja nie mają nawet odniesień do podobnych przypadków w historii świata. Polski Sąd powinien nadać jego infamii wyłącznie formalną sankcję. Wierzę, że zechce to uczynić jak najprędzej. Jak rzekł Kmicic – kończ waść, wstydu oszczędź !!! Cała sprawa coraz bardziej śmierdzi nieświeżym trupem ! Nie tylko politycznym...

polski spirit
Inne tematy w dziale Rozmaitości