ezekiel ezekiel
60
BLOG

Strach przed helloween

ezekiel ezekiel Kultura Obserwuj notkę 41

Włączam telewizor, a tutaj jeden z moich ulubionych programów emitowanych w telewizji publicznej - „Między Ziemią a Niebem”. A, że czas zadumy i refleksji to pojawił się temat, który staje się w Polsce coraz ważniejszy i biadolenie nad nim za chwilę wyprze zamyślenie i melancholię Czasu. Nawiasem mówiąc mam wrażenie, że niczego nie trzeba wypierać, bo sam fakt, że jest to święto przyczynia się do tego, że żadna to zaduma. Tylko w telewizji i w gazetach zaduma. Tylko dlaczego dziennikarze są zadumani w pacy? Dość dygresji.

            Helloween. Nowa świecka tradycja, która swoim hedonizmem i ironicznością doprowadza do białej gorączki niejednego. W Polsce zwykło się świętować w sposób smutny, nadęty, głęboki, medytacyjny. Oczywiście tak się świętuje oficjalnie, bo na przykład dumają Polacy w czasie świąt Bożego Narodzenia, w ten sposób, że gwałtownie wzrasta liczba zabójstw dokonywanych na łonie rodziny. Możliwe, że głęboka refleksyjność skłania do działań przewartościowujących. Święto ze swojej definicji musi być smutne i skłaniające do głębokiej refleksji. Tak jak polski pomnik. Z zamyślonym papieżem, krzyżami wystrzelonymi w nieboskłon. No więc jak takie dziecko przychodzi i mówi cukierek albo psikus, to aż wzdraga przeciętnego Polaka (chociaż już coraz rzadziej), bo mu młokos zadumę przerwał. Twarz dziecka jest bloda, oczodoły podkreślone czernią, a w źrenicach, jak się lepiej przyjrzeć – tu nie trzeba charakteryzacji – amerykańska flaga symbolizująca kolonializm kulturowy. Nie ma nic złego wtedy, kiedy kupuje się amerykański sposób życia z dwoma samochodami, najlepiej terenowymi, na rodzinę, zmywarkę, mikrofalówkę. Z Ameryki może być jeszcze tarcza antyrakietowa. Ale jak już chcą nam zabierać święta, to – o, nie – nie wydrążą nas duchowo, tak jak drążą te swoje dynie.

 

Dla wielu Polaków dyfuzjonizm kulturowy to coś złego, coś, co zatruwa, cytując znanego naukowca, cywilizacyjną autonomią, coś co zasiewa ziarno zgnilizny. Zabierają nam święto! Ale po co się tak gniewać? Toż to po prostu zadziała się sprawiedliwość dziejowa. Bo my przecież pozabieraliśmy święta poganom. Wszystkich Świętych również.

ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Kultura