ezekiel ezekiel
285
BLOG

A kto to jest ten Łukasz Warzecha?

ezekiel ezekiel Polityka Obserwuj notkę 28

Tabloidy czytuję stosunkowo często skupiając się na obyczajówce, wieku ofiar, ich oprawców-bydlaków i wielkości biustu polskich ponoć piękności (a jeżeli nie polskich, to dlaczego tabloidy okłamują swoich czytelników?) z małych mieścin, które w dwuznaczny sposób proponują rozwiązanie palących kwestii społecznych za sprawą swoich wiejskich, lub małomiasteczkowych wdzięków. Ani dzisiaj ani wczoraj jednak nie miałem okazji poważnego periodyku trzymać w rękach, a tym bardziej czytać, nie wiem więc który to tekst niejakiego Łukasza Warzechy był rzekomą podstawą wkurzenia Jerzego Owsiaka. Niestety samego wkurzonego Owsiaka też nie słyszałem. Wyszła nawet książka pt. „Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało”,  a nieznajomość materii, o której się wypowiada uchodzi na sucho coraz większej liczbie ludzi. Mogę więc zrekonstruować rzeczywistość z tych informacji, które posiadam. Wiem więc, że szef WOŚP wkurzył się na kogoś, za to, że insynuował niejasne finansowanie Orkiestry. Wiem też że niejaki Warzecha przypisuje sobie osobiste zdenerwowanie Jurka Owsiaka.

 

Redaktor tabloidu triumfalnie przyznaje się do tego, że nie należy do osób, które zachwycają się ideą Orkiestry. Nie wiem dlaczego czułego społecznie dziennikarza tabloidu (mniemam, że jak się pracuje w gazecie społecznie czułej, to jakoby z definicji jest się takim – no chyba, że tabloidy okłamują swoich czytelników tylko udając społeczną wrażliwość) nie zachwyca idea pomagania chorym dzieciom.

 

Warzecha cieszy się, że w końcu ktoś Owsiakowi zagrał na nosie (a bo to po raz pierwszy?). Porusza go również czułość na krytykę organizatora akcji. Redaktor jest zdziwiony. A ma do tego powody – przecież sam jest zupełnie impregnowany na krytykę. Zwłaszcza jeżeli chodzi o swój zawód – przecież z niewywiązywania się sumiennie i uczciwie ze swojej profesji Owsiakowi robi zarzut Warzecha.

 

 Redaktora ucieszyło jeszcze coś. Ucieszyło go, że mógł zdenerwować szefa WOŚP. Kawał dobrej roboty dziennikarskiej, tak wkurzyć Owsiaka. I interesujący powód do zadowolenia.

ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka