ezekiel ezekiel
159
BLOG

Katolik może Cię obrazić. Ty katolika nie

ezekiel ezekiel Polityka Obserwuj notkę 124

 

Moją całkiem niedawną tezę o nierównowadze między obrażaniem katolików a obrażaniem przez katolików niekatolików lub osób przyznających się do katolicyzmu, ale pozostających poza jego głównym nurtem właśnie zweryfikowała rzeczywistość. Nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni oczywiście. Dla przypomnienia. Katoliccy obrońcy życia stwierdzili kilka dni temu, że aborcja jest równa nazizmowi. Użyli do tego billboardu umieszczonego w eksponowanym miejscu Poznania. Onet natomiast dzisiaj donosi o dalszych losach Adama „Nergala” Darskiego, lidera grupy Behemoth, który podczas koncertu, który odbył się w 2007 roku podarł biblię i nazwał Kościół Katolicki „zbrodniczą sektą”.

 

Artyście postawiono zarzuty, czego nie udało się dokonać w 2008 roku. Wtedy wszczęto co prawda śledztwo z urzędu, jednak sprawę umorzono, ponieważ jedynym pokrzywdzonym był Ryszard Nowak, sekciarz do spraw zwalczania sekt. Ostatnio okazało się, że na koncercie byli również obecni - co im się, jak sądzę, niedawno przypomniało –  posłowie PiS, którzy również zostali obrażeni, a to umożliwiło nadanie toku sprawie.

 

Nergal zapewne będzie musiał przeprosić, a być może i czynić jakieś prace społeczne za podarcie Biblii i stwierdzenie jakoby kościół katolicki był "zbrodniczą sektą". Wszystko to odbędzie się ku uciesze katolickich publicystów, którzy twierdzą, że sprawa Alicji Tysiąc jest kneblowaniem im ust.

ezekiel
O mnie ezekiel

Interesuję się wszystkim, więc na niczym się nie znam. Na moim blogu można w komentarzach rzucać mięsem. Jeśli jednak ktoś się na to decyduje musi się liczyć z faktem, że mięsem może dostać. Nie cenzuruję nikogo. Nie donoszę administratorom o naruszeniu regulaminu. Jeśli ktoś dostrzeże w jakimś poście kwantyfikator "Polacy-katolicy" i poczuje się dotknięty wydźwiękiem tekstu zapewne skieruje swoje oczy na opis chcąc z niego zadrwić. Korzystając z okazji skierowanego tu wzroku wyjaśniam, że kwantyfikator taki jest skrótem myślowym. Nie znaczy tyle co "wszyscy Polacy-katolicy", tylko ich większość. O ile oczywiście zgodzimy się, że grupy społeczne różnią się między sobą pewnymi cechami. A chyba się różnią, ponieważ na jakiejś podstawie potrafimy je wyróżnić. "Polacy-katolicy" to tylko egzemplifikacja. Dotyczy to wszystkich kwantyfikatorów znajdujących się w postach. Odczuwam pewien dyskomfort, gdy zwracam się do osób starszych wiekiem, lub naukowym tytułem per "Ty" nie tłumacząc dlaczego tak robię. Tu jest miejsce na wyjaśnienia. Jestem zwolennikiem stosowania netykiety, której jedna z zasad mówi, że zwracanie się w Internecie do kogoś w ten sposób jest w dobrym tonie i w pewien sposób zrównuje, czy też egalitaryzuje rozmowę. Nie jestem jednak doktrynerem, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy w każdej chwili mogę zaprzestać tego procederu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (124)

Inne tematy w dziale Polityka