Emocje są narzędziem manipulacji sobą i innymi. To one powodują, że pożądamy lub unikamy konkretnych sytuacji. To emocje aktywizują określone działania, podtrzymują stany gotowości. Zarządzamy relacjami, podejmujemy działania by czuć, albo by nie czuć.
Niestety emocje to mechanizm niedoskonały, wyolbrzymia, zniekształca, błędnie łączy sytuacje życiowe ze stanami naszej psychiki. Przeciętny człowiek nie zauważa stopnia, w jakim jest uzależniony od emocji, myśli, że poddając się emocjom realizuje swoje JA, a przecież emocje to tylko, czasami wadliwe, narzędzie.
Ja to nasze, wybrane świadomie, zasady i wartości. Nie możemy uznać emocji za JA, gdyż emocje są często indukowane przez innych ludzi lub przez media. Emocja to tylko narzędzie, którym, po treningu, można zarządzać.
Emocje mogą przygniatać, dołować, mogą wzbudzać furię, ale też mogą uskrzydlać pozwalając realizować marzenia, mogą uwalniać power, wzbudzone i ukierunkowane na cel służą naszym wyborom.
Emocje mogą prowadzić do zbrodni, zaślepiają rozsądek, a to właśnie refleksja chroni nas przed emocjonalnymi błędami.