Zanurzyć się w znaczeniach, kiedy serce przepełnia miłość.
Uciec w zapomnienie, kiedy dom drży od tłumionych emocji.
To jest możliwe - jak iluzja pijanego umysłu znudzonego szczęściem.
Wybieramy korzyści, to jest paradygmat wyboru.
Wybieramy w zgodzie z emocjami, to jest łatwa ścieżka.
Wybieramy przekonani argumentami, to jest rozsądek.
Zawiłość istnienia przenika przez niezrozumiane sploty wydarzeń.
Czystość umysłu jest świętem niemyślenia, które zdarza się oświeconym.
Inni toną w strumieniach myśli kłębionych wiatrem emocji.
Zabierz mnie w przestrzeń spokoju, gdzie nuda wątpi w swoje istnienie.
Zabierz mnie w przestrzeń bezistnienia, gdzie nirwana wypełnia sens.
Cofam się w galaktykę przeżyć, niewolnica pamięci.