szept przechodzi w krzyk
liter niezapisanych
przepełnia mnie znaczenie
niewypowiedziane ciężkie
nazywam świat
mówię dom
czymże jest dom
w czasach gdy obcy ludzie
wtargnęli przez ekrany
w naszą intymną przestrzeń
gdzie jestem naprawdę sam
czy chcę być sam
odczuwać swoją
pełną uczuć egzystencję
czy uciekam w świat wirtualny
by być zawsze w kontakcie
nigdy z sobą