szukaliśmy się w półmroku świtu
który otwierał się na światło dnia
szukaliśmy się w ciszy
gdy milczenie skraplało się w przestrzeń
tęsknota kuliła się u naszych stóp
wierna jak pies
znalazłam ciebie dzięki drżeniu serca
które rezonansem poruszyło moje
poszliśmy razem za horyzont zdarzeń
dwa płomienie miłości