http://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BTJD8X
Interpelacja nr 11075
do ministra zdrowia
w sprawie skuteczności testów na koronawirusa i obowiązku noszenia maseczek
Zgłaszający: Konrad Berkowicz, Grzegorz Braun, Artur Dziambor, Jakub Kulesza, Robert Winnicki
Data wpływu: 14-09-2020
Szanowny Panie Ministrze,
pewien czas temu otrzymałem list od jednego z moich wyborców, w którym została szeroko opisana kwestia testów RT-PCR oraz zasadności noszenia maseczek, a także innych ograniczeń wolności nałożonych w czasie tzw. pandemii koronawirusa. We wspomnianym liście zostałem poinformowany, że w przypadku wielu testów na obecność koronawirusa, ich producenci zastrzegają, że ich testy służą głównie do celów badawczych, nie zaś do celów diagnostycznych. Część producentów wprost stwierdza, iż testy służą jedynie do celów badawczych i nie mogą być używane do diagnostyki. Ponadto w wielu przypadkach wykrywają one również obecność innych chorobotwórczych wirusów, takich jak mykoplazma, chlamydie i inne. Takie zastrzeżenia przedstawiają m.in. firmy Creative Diagnostics, czy Altona Diagnostics.
Ponadto w liście zwrócono mi uwagę na zasadność wprowadzonych restrykcji, głównie kwestii maseczek ochronnych. Wytyczne przedstawiane przez ministerstwo niezgodne są bowiem z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia oraz raportem amerykańskiej agencji rządowej CDC, które wskazują, że nie ma dowodów na to, że noszenie maseczek przez osoby zdrowe oraz powszechne używanie maseczek może zapobiec zarażeniu się chorobami układu oddechowego, w tym COVID-19. Ponadto, część lekarzy i naukowców wskazuje, że noszenie maseczki przez osoby zdrowe może wręcz zaszkodzić im i wyrządzić duży uszczerbek na zdrowiu.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, kieruję do Pana ministra następujące pytania:
- Jakich testów RT-PCR oraz od jakich producentów używa się do wykrywania koronawirusa? Czy producenci rzeczonych testów gwarantują ich poprawne działanie poprzez stwierdzenie, że mogą być wyłączną podstawą diagnozowania wirusa?
- Czy wirus SARS-CoV-2 został już wyizolowany przez polskie służby walczące z epidemią? Jeżeli tak, to dlaczego wciąż stosuje się testy, które wykrywają jedynie poszczególne geny wirusa, wspólne dla innych wirusów?
- Czy Minister oraz jego bezpośredni doradcy znają treść obecnych wytycznych WHO oraz aktualnych badań i przeglądów badań na temat skuteczności noszenia maseczek przez osoby zdrowe i bezobjawowe? Jeżeli tak, dlaczego wytyczne przekazywane przez ministerstwo różnią się od tych podawanych przez WHO czy CDC?
- Jakie analizy, badania naukowe lub inne dowody przemawiają za zasadnością wprowadzanych przez ministerstwo nakazu noszenia maseczek w miejscach publicznych? W jakim stopniu maseczki bawełniane chronią przed rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2?
- Jeżeli w odpowiedzi na pytanie nr 4 ministerstwo nie przedstawiło dowodów wykazujących ponad wszelką wątpliwość, że nakaz noszenia maseczek skutecznie zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2, to czym obecne procedury różnią się od eksperymentu naukowego (medycznego) na ogromną skalę? Jeżeli takich różnic nie można wskazać, to czy Minister Zdrowia nie łamie 39 art. Konstytucji RP, która zabrania prowadzenia eksperymentów naukowych (w tym medycznych) bez uprzedniej zgody?
- Przyjmując, że maseczki w sposób faktyczny zatrzymują rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2, dlaczego w przestrzeni publicznej nie ma szeroko dostępnych specjalnych pojemników sanitarnych na zużyte maseczki i rękawiczki stanowiących w takim wypadku realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi? Czy ministerstwo posiada dowody w postaci badań naukowych lub innych opracowań, że pozostawione w przestrzeni publicznej maseczki i rękawiczki nie wpływają na rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2?
Z wyrazami szacunku
Konrad Berkowicz
