Asad ogłosił w „parlamencie” w Damaszku - chichocząc cienko na tle arabesek - że Syryjczycy mogą wybierać między dalszą władzą alawitów i anarchią w stylu libijskim. To znaczy, nie wygłosił tego dosłownie, ale taki właśnie był głęboki sens jego wystąpienia.
Śladem innych zagrożonych satrapów arabskich obarczył odpowiedzialnością za rebelię Izrael - pomogło mu jak umarłemu kadzidło. Na tym też m.in. polega obecna radykalna zmiana w świecie arabskim: Izrael przestał być atrakcyjny, jako powód wszelkiego zła...
Ewokowany przez Asada wątek syryjsko-libijski zasługuje jednak na uwagę ze względu na Musę Sadra. Ten słynny szyita z Libanu w 1973. ogłosił, że syryjscy alawici są szyickimi muzułmanami (choć ich wyznanie jest raczej mieszanką chrześcijańko-pogańską).
W ramach świeżego braterstwa Asad-tatuś wysłał wojsko do Libanu, co umocniło tam pozycję szyitów, o co właśnie chodziło Sadrowi. Niestety jednak nie podobało mu się istniejące wtedy w Libanie „państwo w państwie” Jasera Arafata zw. Fatahlandem
Arafatowcy ostrzeliwali stamtąd katiuszami płn. Izrael, denerwując „syjonistycznego wroga”. Ten dokonywał akcji odwetowych, które godziły też w szyitów na południu Libanu. Musa Sadr poleciał więc w 1978. do Kadafiego, żeby ten namówił Arafata do umiarkowania.
Po czym zniknął jak Mahdi w 874. - i więcej się nie objawił. Kadafi twierdził, że poleciał do Rzymu..., ale kazał go rozwalić na prośbę Arafata lub szacha perskiego Pahlawi, który b. nie lubił szyitów... No i wiadomo już czemu, Iran teraz nie lubi Kadafiego.
@
I jeszcze drobiazg...
http://stooq.com/n/?f=441284
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka