Komandosi izraelscy są już tylko o dwa kilometry w linii prostej od głównego placu Gazy. Postęp w zaułkach jest powolny, żeby uniknąć strat w ludziach. Cahal potrzebuje jeszcze paru dni na osiągnięcie celów. Od wczoraj do akcji weszło sporo rezerwistów, a pozostałe jednostki mogą w każdej chwili zostać przerzucone do Strefy Gazy.
Wiele domów/ruder w slumsach jest zaminowanych; saperzy rozbrajają ładunki m.in. w szkołach. Szczególnie przydatne okazują się techniki bojowe opracowane po walkach z Hezbollahem 2 i pół roku temu w ufortyfikowanych miasteczkach południowego Libanu. Cahal zachęcany jest wciąż przez ogół Izraelczyków do kontynuowania operacji.
W nocnych nalotach zburzone zostały 2 kolejne meczety, w których mieściły się składy broni, w tym rakiety ziemia-powietrze. W wielu wypadkach bojówkarze Hamasu uniemożliwiają cywilom ucieczkę, wykorzystując ich jako żywe tarcze. Przed południem Izraelczycy wpuścili znowu do Strefy kilkadziesiąt tirów z pomocą humanitarną.
Kontynuowane są bombardowania podziemnych tuneli przemytniczych na Trasie Filadelfijskiej - wyznaczającej granicę między Strefą Gazy i egipskim Synajem. Najwięcej tuneli znajduje się na 5-kilometrowym odcinku w miasteczku Rafah, gdzie wyloty podkopów ukryte były w prowizorycznych ruderach postawionych tam w ostatnich latach.
Trzeba było wyburzyć kilkaset tych zabudowań, aby poszerzyć piaszczysty pas graniczny. Jednym z dwóch głównych celów operacji Płynny Ołów, poza przerwaniem ostrzału płd. Izraela, jest zablokowanie przemytu rakiet dla Hamasu. W ostatnich dniach Iran wysyła te rakiety na Synaj m.in. za pośrednictwem somalijskich piratów.
W Kairze trwają rozmowy z przedstawicielami Hamasu, którzy nie chcą na razie przyjąć podyktowanych przez Izrael warunków rozejmu. Strona egipska ostrzegła dziś, że dalszy opór doprowadzi do całkowitego obalenia władzy Hamasu w Strefie. Podobno mówi się o rozlokowaniu wzdłuż Trasy Filadelfijskiej „sił międzyarabskich”.
Sprawa ta ma być zatwierdzona na arabskim szczycie w Kuwejcie w przyszłym tygodniu. W „siłach międzyarabskich” chciałaby za wszelką cenę uczestniczyć Turcja. Przypuszczalnie właśnie dlatego do Ankary udał się pośpiesznie przew. parlamentu irańskiego - Ali Laridżani.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
