W ostatnich dniach Konfederacja w dwóch sondażach zanotowała aż 12% poparcia i wyprzedziła PSL. Poparcie które uzyskała wydają się być zyskane kosztem PiS-u który stracił kilka procent a w sondażach dostał 35% i choć nadal jest liderem to jego pozycja osłabła. Co się może stać w przyszłości, czy sojusz wolnościowców i narodowców będzie rósł w siłę m.in kosztem PiS-u ?
Już samo wejście Konfederacji do Sejmu i zdobycie 6,81% było sukcesem co dało im 11 posłów. Stało się to pomimo najpierw zamilczania a później atakowania ich przez TVP, politycy Konfederacji nie byli nawet zapraszani do programów TVP i nie mogli odpowiadać na ataki. Oczywiście mogło tak że gdyby TVP sprawiedliwiej relacjonowała Konfederację a przynajmniej pozwalała im się wypowiadać to już w wyborach uzyskali by lepszy wynik a tym samym PiS mógłby nie mieć większości więc być może opłaciła się ta taktyka.
Jednak obecnie telewizje nie odgrywają już tak dużej roli w społeczeństwie, w dzisiejszych czasach dużą rolę - także w kampaniach wyborczych - odgrywa internet. I o ile starsi ludzie czerpią podstawową wiedzę z internetu to młodsi robią to już głównie z internetu. A Konfederacja prowadziła swoją kampanię tylko w internecie, wszakże jedynie tam mogła to robić z wyżej wspomnianych względów (szczególnie dużą popularność osiągnął na Youtube kanał wRealu24.pl prowadzony przez Marcina Rolę gdzie byli zapraszani często politycy Konfederacji). Co ciekawe w 2015 roku podczas schyłku rządów PO-PSL to właśnie PiS miał najsilniejszą pozycję w internecie, oczywiście nie dlatego że większość internautów pokochała PiS ale dlatego że ludzie po prostu mieli dość Platformy; to internet wypominał wpadki Komorowskiego, przypominał afery z poprzednich lat, do dzięki internetowi dowiedzieliśmy się że islamscy migranci nie są tak naprawdę uchodźcami. PiS w 2015 pomimo że miał większość mediów telewizyjnych przeciwko sobie to i tak wygrał wybory. Tymczasem PiS te cztery lata rządzenia przespał jeśli chodzi o zbudowanie pozycji w internecie, nie stworzył żadnych popularnych mediów społecznościowych z dużym rozgłosem, słabo słyszalny był jego sprzeciw np. wobec ACTA 2. Tak jak internet wyniósł PiS do władzy tak wkrótce może mu tę władzę odebrać.
Drugim powodem takiego obrotu sprawy były wpadki PiS-u. Zaczęło się od rezygnacji z nowelizacją ustawy o IPN na żądanie Izraela, inną taką ważną sprawą była ustawa 447 związana z roszczeniami żydowskimi, PiS początkowo udawał że sprawy nie ma, dopiero gdy sprawa stała się głośna PiS oficjalnie sprzeciwił się ale sprzeciw nie był dosadny. Również sprawa nowych podatków, głośno była podkreślana w internecie, szczególnie przez takich vlogerów jak Krzysztof ,,Ator" Woźniak z kanału wideoprezentacje.
Sam PiS dostał w ostatnich wyborach dostał około 8 milionów głosów, jest to duży elektorat na dłuższą metę nie do utrzymania. Część tego elektoratu, głównie młodszych wyborców będzie odpływać do Konfederacji
Prawdopodobnie wzrost dla Konfederacji się utrzyma, prawa wyborcze otrzymuje pokolenie mediów społecznościowych; w wyborach parlamentarnych w wieku pomiędzy 18-29 lat kształtowały się mniej więcej tak PiS 26%, KO 24%, Konfederacja 20%, SLD zwane Lewicą 19%, PSL 10%. Widzimy zatem że dwie główne siły tracą, coraz bardziej zmniejsza się, zyskują Lewica i właśnie Konfederacja. Gdyby głosowali tylko najmłodsi to Sejm byłby mocno rozdrobniony, wyniki byłyby bardziej wyrównane.
Zatem najprawdopodobniej wzrostowy trend dla Konfederacji utrzyma się, a PiS będzie stopniowo tracił poparcie. Jeśli jeszcze dodamy wynik Lewicy to zauważamy jak bardzo będzie nam się przebudowuje scena polityczna, oczywiście jest to proces i nie stanie się to nagle ale np. za około 10 lat rozkład poparcia dla partii politycznych będzie już wyglądał dużo inaczej.
Zobacz też: https://www.salon24.pl/u/prawdziwy-blog1/1002278,koniec-duopolu-popis-czy-lewica-bedzie-druga-sila
