* Gang samochodów-podglądaczy grasuje na Woli. W ciągu ostatniego tygodnia doszło do sześciu incydentów z udziałem aut-podglądaczy. Szczególnie dramatyczne zdarzenie rozegrało się 23 września br., kiedy to para dwuśladowych zboczeńców śmiertelnie przestraszyła 76-letnią Mariannę Ż., zaskakując staruszkę podczas dokonywania wieczornych ablucji. Pani Marianna dostała ciężkiego szoku, przybyłym z pomocą służbom ratowniczym zdołała oznajmić jedynie “…nie zdążyłam się do końca rozebrać, a ci już byli na balkonie. Nie mogli chwilę poczekać, obrzydliwi dewianci?”, po czym straciła przytomność. Lekarze określają jej stan jako stabilny.
* Do poważnego wypadku kolejowego doszło na trasie Warszawa-Radzymin. Pociąg podmiejski najechał na idącego torami 29-letniego Zenona G. Maszynista dostrzegł mężczyznę zbyt późno, by go wyminąć, w rezultacie skład wykoleił się i wpadł do rowu. PKP oszacowała swe straty na 321,99 mln złotych w promocji. Zenon G. wyszedł ze zderzenia prawie bez szwanku, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2,65 promila alkoholu.
* W Śródmieściu zakończyły się rządy strachu: policja poinformowała o ujęciu szaleńca zwanego powszechnie jako Fotograf. Fotograf siał panikę wykonując znienacka przechodniom zdjęcia aparatem cyfrowym. Schwytanym mężczyzną okazała się kobieta, 45-letnia Anna Maria R. Przesłuchiwana przez policjantów wyznała, że otrzymawszy na urodziny aparat fotograficzny nie potrafiła powstrzymać podniecenia i chęci jego używania. Poczytalność kobiety mają ocenić biegli, w razie uznania jej za w pełni świadomą odpowiedzialności za swoje czyny grozi jej dożywotni zakaz przeglądania ilustrowanych tygodników.
* Rozpoczął się warszawski Festiwal Filmowy. Gościem specjalnym, który uświetni imprezę, będzie znany bohater filmów animowanych, Johnny Bravo.
* Policja i prokuratura rozbiły “grupę archikatedralną”, jeden z najgroźniejszych gangów w Polsce. Zatrzymano 17 księży-dresiarzy, którzy są obecnie przesłuchiwani. Spodziewane są wnioski do sądu o ich aresztowanie. W przeprowadzonych jednocześnie w różnych miejscach zatrzymaniach uczestniczyło 4160 policjantów. We wtorek rano równocześnie w Warszawie, Toruniu, na Jasnej Górze i Gdańsku policjanci z Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji, wspomaganych przez setki antyterrorystów, zatrzymali 17 osób, członków i współpracowników grupy przestępczej powiązanych z tzw. grupą archikatedralną. Gang od 10 lat m.in. napadał na TIR-y, handlował bronią, dewocjonaliami i winem mszalnym bez akcyzy. Przy zatrzymanych księżach-dresiarzach znaleziono amunicję, ładunki wybuchowe, podrobione przepustki do archiwum służb specjalnych PRL, a nawet zdjęcia znanych polityków. Trwa ustalanie, czy są to fotosy potencjalnych ofiar czy współpracowników.
Łysielcom w sutannach grożą kary więzienia od 5 lat do dożywocia.
Z ostatniej chwili: wątek “współpracownicy gangsterów wśród polityków” został decyzją Prokuratury Krajowej zamknięty. Jak zapewniła rzeczniczka prokuratora krajowego, postanowienie to zostało podjęte bez żadnych nacisków politycznych. Poproszony o komentarz Ryszard Kalisz uchylił się od odpowiedzi twierdząc, że “nie ma czasu na wywiady, spieszy się na siłownię“. Innych polityków również nie udało nam się dogonić.
Inne tematy w dziale Kultura
