Faszyści opanowali Sosnowiec

Obława! Obława! Na młode wilki obława!
Te dzikie zapalczywe
W gęstym lesie wychowane!
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa!
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane!

Faszyści opanowali Sosnowiec. Wiceprezydent (wicekomendant obozu koncentracyjnego?) tego grodu nie chce się zgodzić na koncert muzyki rockowej:

To raczej niemożliwe, żeby taki koncert odbył się w naszym mieście. Impreza masowa musi być formalnie zgłoszona. Organizatorzy na pewno nie dostaną zgody na wynajęcie obiektu administrowanego przez miasto. A jeśli jakiś klub zgodzi się przyjąć te zespoły, będzie to koniec jego funkcjonowania w Sosnowcu - ostrzega Zbigniew Jaskiernia.

Co to znaczy "taki" koncert? "Taki" czyli zapowiedziany przez portal narodowo-radykalny Nacjonalista.pl. Czy nacjonalizm jest w Polsce zakazany? Nie. Czy zakazane jest granie muzyki? Też nie. Czy wolno organizować koncerty? Tak. Czy jakiś tam urzędnik ma prawo rzucać pogróżki pod adresem wolnych podmiotów gospodarczych? Nie dość, że nie, to jeszcze należy potraktować to jako przekroczenie prerogatyw i nadużycie władzy. Faszysta jakiś czy co?

Swoje dołożyli zawsze czujni funkcjonariusze koncernu Agora, a konkretnie czekiści z darmówki Metro. Donos na nacjonalistów zatytułowali "Nie chcą faszystów". Jacy "oni" nie chcą? W składni kolektywnej (opozycyjnej wobec normalnej) - jedna osoba, Jaskiernia Zbigniew. Myślą "my", piszą "partia"... Taki tytuł straszy z pagin papierowego wydania. Wersja internetowa artykułu ma dosadniejszy top: "Polują na neonazistów" (ponownie składnia internacjonalistyczna, a co).

Nie ma to jak polowanko na zwierzynę łowną o świcie, nieprawdaż, drodzy towarzysze? Jakież to tolerancyjne, postępowe i zgodne z wartościami humanistycznymi... W przeciwieństwie do znanej sceny z filmu pt. „Czas Apokalipsy”, w której okrutny prawicowy eksterminator spokojnych wietnamskich cywili oświadcza w morderczym szale: „Uwielbiam zapach napalmu o poranku”…

Tylko że...

Jacy "faszyści" i "neonaziści" (brak rozróżnienia między jednym a drugim jest charakterystyczny dla agitatorów politpoprawności, metodą taką usiłuje się zakamuflować fakt, iż nazizm to socjalizm w wydaniu narodowym, a więc lewactwo)? Kolesie nacjonaliści to wyznawcy trzeciej drogi, zwanej przez nich "trzecią pozycją", uroczego socjalistycznego grochu z konserwatywną kapustą w słodko-kwaśnym sosie mistycyzmu. No, lecz cóż, jeśli nadużywa się słówka "naród", to nie należy być zdziwionym, że eurokosmopolici zadławią się z oburzenia.

To nie jedyna informacja w dzisiejszym Metrze, która zachwyci samodzielnie myślących, wolnych ludzi. Tuż obok donosu na neonazistowskich faszystów mała notka pt. "Unia zakazuje zapalniczek". Niestety - nie każdej i nie każdemu:

Od wczoraj we wszystkich krajach UE obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży zapalniczek niezabezpieczonych przed uruchomieniem przez dzieci oraz zapalniczek gadżetów.

Partner A i partner B nie są w stanie samodzielnie uchronić swoich dzieci przez podpaleniem świata, na szczęście biurokraci czuwają. Ciekawe, jakim cudem ludzkość nie spłonęła żywcem w czasach, kiedy posługiwano się łuczywami a urzędników nie było. To jedna z wielu zagadek wszechświata.

Nie jest natomiast żadnym sekretem, że unijny zakaz harmonijnie koresponduje z faszystowskimi ciągotkami "władz Sosnowca" - publiczność na koncertach rokowych uwielbia kiwać nad głowami zapalonymi, niezabezpieczonymi przed dziećmi zapalniczkami. Dzięki udanej współpracy tow. Jaskierni i Brukseli wstrętni nacjonaliści się nie poparzą, a jednocześnie nie będą mogli demonstrować swoich faszoneonazistowskich treści.

Chodzi przecież o to, by było "bezpiecznie". Czyli nijak.