29 lipca 2008rokuBruceE. Ivins, specodbronibiologicznej, zatrudnionyprzezArmię StanówZjednoczonych, popełnił samobójstwo. Przyczynaśmierci- przedawkowanietylenolu oraz kodeiny. BrucemIvinsemoddwóchlatinteresowalisię agencifederalni. Powodembyłośledztwowsprawieterrorystycznegoatakunaobywateliamerykańskichzapośrednictwemwysyłanegopocztą wąglika.Agenciniepatyczkowalisię zIvinsem. Przeszukalijegodom, jegobiuro, przesłuchalijegowspółpracowników. Jaktwierdzili, Ivinszachowywał się dziwnieadodatkowo, jakwykazałybadania, był tofacet, którymiał dostępdomateriałustanowiącegobezpośrednią przyczynę śmiercipięciuosóborazchorobykilkunastuinnych. Urzędnicyfederalnitwierdzą, iż śledztwoprowadzonebyłorzetelnie, przyużyciunowych, niezawodnychtechnikapośmierciIvinsadalidozrozumienia, iż zostanieonozamknięte, cowskazywałoby, żeniktinnyniejestpodejrzewany.Niemniejjednakwśrodowiskupojawiłysię spekulacje, iż śledztwobyłoposzlakowe, ainspektorzyniebylinawetwstaniewykluczyć winywspółpracownikówIvinsaztegosamegobiura. DodatkowoadwokatIvinsa, PaulF. Kempogłosił publicznie, żeinspektorzynietrafilinawłaściwiegoczłowieka. Znowu. WcześniejprzezlataFBIinteresowałosię StevenemJ. Hatfillem, badaczempracującymwtymsamymlaboratoriumcoIvins. Ostatecznieuznanojednak, iż HatfilljestniewinnyarządUSAmusiał wypłacić muprawie6milinówdolarówjakorekompensatę zazrujnowaną reputację.“Uważamy, żeodnośnietychzabójstw[Ivins] jestniewinnyiudowodnilibyśmytopodczasprocesu”ogłasza Kemp i dalej stwierdza „bezustanna presja zarzutów oraz oskarżeń odbija się różnie na różnych ludziach, jak mieliśmy okazję zobaczyć podczas tego dochodzenia. […] W przypadku dr. Ivinsa, doprowadziło to do jego przedwczesnej śmierci”. Kemp oświadczył także, iż Ivins był dobrym patriotą oraz współpracował od miesięcy ze śledzczymi.Czy Bruce E. Ivins jest winny stawianych mu zarzutów? Moim zdaniem, bez względu na to co rozstrzygnie sąd w sprawie Ivinsa, cała sytuacja jest przerażająca. Przenieśmy to zdarzenie w pejzaż polski powiatowej, gdzie świetny naukowiec staje naprzeciwko żądnego krwi komendanta policji oraz kilku największych biznesmenów (na wynikach prac badawczych Ivinsa wartych 2 miliony dolarów skorzystała korporacja VaxGen oraz Emergent Biosolutions) (http://arciszewska-mielewczyk.salon24.pl/86761,index.html)Czy jest prawdą, że śledztwo prowadzone przeciwko Ivinsowi było tylko poszlakowe? Dlaczego zrobiono rewizję w jego domu? Co wiedziała FBI w całej tej sprawie (agenci cały czas zasłaniają się tajemnicą śledztwa i odmawiają podania szczegółów). Dlaczego dziennikarze pozwolili, by zaszczuto Ivinsa? (http://kataryna.salon24.pl/86345,index.html)Jest to dla mnie oczywiste, że za dużo tu przypadków i dziwnych zbiegów okoliczności. Przed wykończeniem Ivinsa próbowano wykończyć Hatfilla, ten pierwszy okazał się słabszy. Innymi słowy, moim zdaniem, mamy tu do czynienia z „maszynką do mielenia”, "służby" po prostu „połknęły" Ivinsa (http://wybranowski.salon24.pl/86190,index.html)Cała ta historia podobna jest do głośnego w Polsce przypadku aresztowania Wojciecha Sumlińskiego. Coś je jednak różni. Niezawisły sąd to nie FBI. W USA nikt nie oskarżał FBI o spisek przeciwko narodowi, mimo ogromnej pomyłki FBI w przypadku Stevena J. Hatfilla. W Polsce już wiemy, że za wszystkim stoi spisek "służb" choć nikomu nic nie udowodniono. Z kolei Hatfilla oskarżyło nie tylko FBI, ale także główne amerykańskie gazety, w tym New York Times, uznając go z góry za winnego (co okazało się nieprawdą).Coś je też upodabnia. PanowieSumliński, Ivins i Hatfill moglialeniemusielizostać oskarżeniprzypadkowo, wszystkimi interesowałysię "służby". Nawszystkich zostaławywartaniesamowitapresja. WprzypadkuHatfillagazetyiopiniapublicznanieznałysłowa“rozsądek”,wyrok wydano.Ta sprawa powinna dać nam wszystkim do myślenia. Przede wszystkim nauczyć umiaru i formułowania wyważonych sądów. Przykładem innego podejścia, polityzacji tragedii, niech będzie wpis Pana Wojtka Wybranowskiego z „Naszego Dziennika”:„Przy okazji starań o wyjaśnienie sprawy represji […] środowisko dziennikarskie powinno wypowiedzieć walkę nie bardziej lub mniej realnymi podsłuchom zakładanym dziennikarzom, ale z całym systemem” (http://www.wybranowski.salon24.pl/86529,index.html)Oczywiście, chodzi o system FBI. Pozdrawiam serdecznie.Marek PrzychodzeńPS: Niech będzie też jasne, że w pełni poparłem apel Zarządu Głównego SPD w obronie Sumlińskiego.PS2: Jestem też za gruntownym wyjaśnieniem sprawy Wojciecha Sumlińskiego i bardziej gorliwym zaangażowaniem dziennikarzy w trudne politycznie śledztwa. W przypadku kontrowersji wokół zarzutów przeciwko Sumlińskiemu takiego zaangażowania brakowało.Przy pisaniu korzystałem z tekstu "Scientist Set to Discuss Plea Bargain In Deadly Attacks Commits Suicide" By Carrie Johnson, Carol D. Leonnig and Del Quentin Wilber, Washington Post Staff Writers, Saturday, August 2, 2008; A01
Wydawca Pressji
Strona Pressji
www.pressje.org.pl
Poglądy wypowiadane przez autorów nie stanowią oficjalnego stanowiska Pressji, stanowisko Pressji nie jest oficjalnym stanowiskiem Klubu Jagiellońskiego, a stanowisko Klubu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stanowisko Uniwersytetu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem autorów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka