.
Skomlący "Obatel" o imieniu Richard,
już z niejednej sfory wyjadał przysmaki.
Tenże to osobnik - dla mnie byle jaki
- podlejszy moralnie, niż uliczny kloszard.
.
Lecz jemu też przyjdzie wyżerać spod stołu
- bo tam jego miejsce. Z innymi pospołu.
.

.
Inne tematy w dziale Rozmaitości