wieśniak wieśniak
129
BLOG

Wielomski o prawicy w Polsce po śmierci Prezydenta.

wieśniak wieśniak Polityka Obserwuj notkę 5

 

Zauważyłem, że od dłuższego czasu w S24 nie ma tekstów Adama Wielomskiego.Zamierzam częściej prezentować PT Salonowiczom Jego poglądy i związanego z Nim środowiska konserwatywnego.

"I oto, zupełnie nagle, dla wielu ludzi z mojego prawicowego otoczenia Lech Kaczyński stał się bohaterem, ikoną polskości, uosobieniem wszelkich cnót. Dla ludzi bardziej rozhisteryzowanych nawet ofiarą zamachu ze strony Rosjan. Prawdziwy kult narodowego herosa, wobec którego nawet stwierdzenie, że nie zasługiwał na pochówek na Wawelu jest rodzajem bluźnierstwa czy herezji.

Wybory prezydenckie 2010 roku mogły mieć przełomowy charakter dla sytuacji na polskiej prawicy. Okupujące prawą część sceny politycznej PiS, kierując się wyłącznie genetycznymi racjami swojego prezesa, zamierzało wystawić w tych wyborach Lecha Kaczyńskiego – kandydata niepopularnego i słabego, a przede wszystkim zupełnie lewicowego. Dawało to prawicy wielkie szanse na zaistnienie w wyborach prezydenckich, „zrobienie” dobrego wyniku, który można by następnie przełożyć na wybory samorządowe, a potem na parlamentarne, co przełamałoby monopol polityczny PiS po prawej stronie sceny politycznej.
Niestety, ten optymistyczny scenariusz nie spełni się. Pierwszy błąd zrobiła sama prawica. Najpierw Marek Jurek wyłamał się z rozmów na temat wystawienia wspólnego kandydata środowisk pozapisowskich, w reakcji na co nastąpił prawdziwy wysyp kandydatów mniej czy bardziej prawicowych: Ludwik Dorn, Zdzisław Podkański czy Janusz Korwin-Mikke. Nie chcę tu wchodzić w polemiki na temat „prawicowości” poszczególnych osób – pod pojęciem tym rozumiem tych, co sytuowali się na prawo i w opozycji do PiS. Skoro środowiska prawicowe pozapisowskie zdecydowały się wystawić kilku kandydatów, to było jasne, że wybory prezydenckie nie zakończą się zjednoczeniem, ale jeszcze większymi podziałami i walką o przywództwo nad… 3% elektoratu.
Inne wypadki były już niezależne od błędów prawicowych polityków. Tragiczna śmierć Lecha Kaczyńskiego wszystko zmieniła i to – niestety – na naszą niekorzyść. Dopadły nas problemy prawno-instytucjonalne, jak i psychologiczne. Powiedzmy sobie szczerze: grozi nam, że PiS trwale zawłaszczy tę część sceny politycznej.
To zawłaszczenie przez PiS prawicy jest ułatwione ze względów natury – nazwijmy je tak – psychologicznej. Ja osobiście jestem zupełnie niewrażliwy i całkowicie odporny na medialne masowe histerie, ale wielu ludzi, bardziej uczuciowych ode mnie, łapie się na takie ataki kolektywnej rozpaczy. Widzę to wokół siebie. W środowisku prawicowym krytyczne i bardzo krytyczne postawy wobec Lecha Kaczyńskiego były niezwykle popularne. Prezydenta uważano za socjalistę, aborcjonistę, wypominano mu szaloną politykę wschodnią (wojaże gruzińskie), ratyfikację Traktatu Lizbońskiego. Nie wspominam o zwykłym naśmiewaniu się („Borubar”, „Irasiad” itd.). I oto, zupełnie nagle, dla wielu ludzi z mojego prawicowego otoczenia Lech Kaczyński stał się bohaterem, ikoną polskości, uosobieniem wszelkich cnót. Dla ludzi bardziej rozhisteryzowanych nawet ofiarą zamachu ze strony Rosjan. Prawdziwy kult narodowego herosa, wobec którego nawet stwierdzenie, że nie zasługiwał na pochówek na Wawelu jest rodzajem bluźnierstwa czy herezji.
Opisane tu zjawisko dotyczy wielu przedstawicieli prawicowej inteligencji, którzy aż do niedawna byli zagorzałymi krytykami PiS i Lecha Kaczyńskiego z pozycji prawicowych, katolickich i wolnorynkowych. Co się musi dziać pośród elektoratu prawicowego, tego mniej zorientowanego w polityce i kierującego się jeszcze bardziej emocjami? Strach pomyśleć. Nie mam wątpliwości, że ci kierujący się masową histerią ludzie bez wahania pójdą teraz i zagłosują na Jarosława Kaczyńskiego – tego samego Kaczyńskiego, którego do niedawna uważali za bezprawnego okupanta prawej części sceny politycznej.
Innymi słowy: szeregi polskiej prawicy niepomiernie się zmniejszyły. Nie wykluczam sytuacji, że została garść zdroworozsądkowych ludzi, którzy – tak jak ja – z kompletnym niezrozumieniem przyglądają się atakowi politycznej histerii i mitologizacji Lecha Kaczyńskiego, którego polityczny testament ma teraz wypełnić jego brat Jarosław. Jerzy Robert Nowak na falach toruńskiej rozgłośni nie będzie musiał nawet stawać na uszach i podskakiwać na głowie aby oszukać prawicowy elektorat, że Jarosław Kaczyński to przyszłość narodowo-katolickiej prawicy. Tenże elektorat czuje już to każdym swoim członkiem i jest gotów popełnić polityczne samobójstwo z własnej inicjatywy.
Wszystko wskazuje więc, że czeka nas nie tyle klęska, co zupełna anihilacja. Prawica polska może skurczyć się do wąskich intelektualnych środowisk skupionych wokół „Najwyższego Czasu!” czy portalu konserwatyzm.pl. To z kolei oznacza koniec szans w wyborach samorządowych i parlamentarnych.
Platforma Obywatelska – po ciężkiej przeprawie z rozhisteryzowanym tłumem chiliastycznych mesjanistów politycznych popierających Kaczyńskiego - przejmie Pałac Prezydencki, potem wygra wybory samorządowe, parlamentarne i uzyska niepodzielne panowanie polityczne. W tym czasie, wykorzystując romantyczny mit „Lecha Kaczyńskiego co się Ruskim i Tuskom nie kłaniał” Jarosław Kaczyński ugruntuje ostatecznie zawłaszczenie prawej części sceny politycznej – bez jakichkolwiek szans na wygraną z PO – tworząc na prawicy getto cieszące się poparciem ok. 15-25% wyborców. W tym politycznym getcie powstanie romantyczny kult Lecha Kaczyńskiego, sprawowany przez jego brata-bliźniaka, który utrwali polityczne przywództwo Jarosława Kaczyńskiego w PiS na długie lata.
To się nazywa „zabetonowanie sceny politycznej”. Niestety, my – prawica będziemy w tej konstrukcji wypchnięci kompletnie z polityki." Adam Wi
elomski

wieśniak
O mnie wieśniak

Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka