wieśniak wieśniak
314
BLOG

Gwiazdowski o emeryturach za lat kilka i o OFE teraz.

wieśniak wieśniak Polityka Obserwuj notkę 16

„Jeśli ministrowie finansów i pracy przeforsują obniżkę składek do OFE, nasze emerytury za kilka lat będą głodowe” – wynika z raportu firmy doradczej Deloitte, do którego „dotarła” Gazeta Wyborcza.

Podobno „bez pomocy państwa z nich nie wyżyjemy”.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7950852,Emeryture_podziel_na_trzy.html

Ciekawe, czy raport Deloitte jest tajny, że trzeba było do niego „docierać”?

Raport został przygotowany na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, do której należą OFE. Jak wiadomo OFE są instytucjami non profit, prowadzącymi działalność charytatywną z troski o nasze bezpieczeństwo ekonomiczne na emeryturze, a firma Deloitte przygotowała swój raport także charytatywnie.

Ale z treści artykułu wcale nie wynika tak jednoznacznie, co oznaczono „wyboldowano” w „lidzie”.

Jak wszystko zostanie tak, jak dziś, to nasze emerytury BĘDĄ TYLKO dwa razy niższe niż obecnie. A jak składka do OFE zostanie zmniejszona, to MOGĄ BYĆ AŻ trzy razy niższe. A więc tak czy siak emeryci mają przechlapane. Wybór jest mniej więcej taki: starczy im TYLKO do 10-tego, albo AŻ do 15-stego! Pewności zresztą nie ma, że „AŻ” do 15-stego, o czym świadczy zwrot: „mogą być”. Ale czy będą? W jakim modelu to wyliczono? Przy jakich założeniach? Zawsze, czy w pewnych warunkach? A jak się trafi taki rok jak 2008, to wtedy też bez zmian proponowanych przez Rostowskiego i Fedak, nasze emerytury będą wyższe, niż po ewentualnych zmianach??? A jakie Deloitte ma szacunki prawdopodobieństwa powtórzenia się roku 2008? OFE odnotowały wówczas ponad 24 mld straty. Oczywiście nie dla siebie, tylko dla emerytów. To połowa „zysku” wypracowanego przez OFE dla emerytów przez całe dziewięć wcześniejszych lat!!!

http://dziennik.pl/gospodarka/article255323/Kryzys_zjadl_9_letnie_zyski_OFE.html  

A kto na pewno zarobił? OFE, PTE i ich akcjonariusze!

W pierwszym kwartale 2010 przychody PTE wyniosły ponad 400 mln. Koszty wyniosły ponad 280 mln. Zysk ponad 120 mln. Te „koszty” to wynagrodzenia, koszty samochodów służbowych, laptopów, telefonów itp… A zysk zostanie przeznaczony w przyszłości wynagrodzenia, koszty samochodów służbowych… itp. u akcjonariuszy PTE (a więc tych, którzy ten zysk pobiorą).

Na stronie KNF są wyniki miesięczne, kwartalne i roczne OFE, ale jakoś nie ma danych zbiorczych za okres 10 lat „reformy emerytalnej”. A mi się nie chce liczyć, ale obstawiam, że koszt działalności OFE dla osób płacących składki „podchodzi” pod 10% przekazanych do OFE składek.

Co ciekawe, w najgorszym dla emerytów roku 2008, PTE pobrały najwyższe wynagrodzenie w ciągu tych 10 lat w wysokości 1,8 mld zł!!! Zysk wyniósł 740 mln. Ergo - koszty wyniosły ponad 1 mld. Jakoś tak dziwnie, zarówno w 1Q 2010 jak i przez cały 2008 koszty wynosiły...około 60% przychodów! Przy tym modelu biznesu jest to dość zdumiewające! Bo jakie mają koszty zmienne??? Na stronie KNF mamy analizę kosztów rodzajowych PTE za… lata 1999-2002. Potem albo przestali robić, albo jakoś tak „schowali” że trudno znaleźć.

www.knf.gov.pl/Images/koszty_pte_1999-2002_tcm75-4929.doc

Ale zakładam, że wszystko musi być w porządku, gdyż Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega, że plany zmniejszenia składek do OFE to „decyzja podporządkowana bieżącym i krótkookresowym celom politycznym". Widocznie takie są standardy „rynku kapitałowego”, że koszty (w większości stałe) rosną wraz z przychodem.

Ryszard Petru, główny ekonomista BRE Banku zapytał dramatycznie: ”za 5-10 lat sytuacja budżetu może się pogorszyć i kto wtedy wypłaci emerytury w obiecanej wysokości”? Rysiu, a jak sytuacja budżetu pogorszy się dramatycznie, to kto wykupi z OFE obligacje Skarbu Państwa, które one dziś kupują???

Obniżce składki na OFE sprzeciwia się podobno Pan Minister Skarbu Aleksander Grad. Pana Ministra to akurat doskonale rozumiem. Przecież musi prywatyzować. A OFE to świetny inwestor. Kupują akcje i nie marudzą (bo przecież można im zagrozić, że się zmniejszy składkę) więc nawet zagłosują na WZA PKN Orlen SA za zmianami statutu, utrudniającymi przejęcie kontroli nad tą spółką (a więc wykluczającymi wzrost ceny akcji w przypadku podjęcia przez kogoś takiej próby). Wiadomo przecież powszechnie, że to „bezpieczeństwo energetyczne kraju”, czyli możliwość obsadzania stanowisk w spółkach energetycznych przez polityków i ABW, będzie mieć decydujące znaczenie dla wysokości naszych emerytur.

Obstawiam zresztą (bo tego NIESTETY NIE WIEMY, gdyż jest to oczywiście tajemnica, jak OFE inwestują odebrane nam pod przymusem pieniądze), że inwestowały one w akcje także innych potentatów naftowych – nie tylko Orlenu. Na przykład Petrolinvestu. I bardzo chciałbym wiedzieć ile akcji tego naftowego giganta i kiedy nabyły OFE? I kiedy zamykały pozycje? O to z jakim wynikiem już nie zapytam. Sam sobie policzę.

 

wieśniak
O mnie wieśniak

Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka