Niektórzy komentatorzy wizyty Bidena w Polsce są rozczarowani tym, ze wuj Sam niczego ważnego w przemówieniu nie powiedział i nie przywiózł żadnych prezentów.
Ależ kochani malkontenci, najbardziej ważne, najbardziej doniosłe jest to, że wujek z Ameryki w ogóle przyjechał.
Inne tematy w dziale Polityka