Słuchajcie, słuchajcie!
Dorota Gawryluk, jedna z bardziej znanych popleczniczek PiS i prezesa Kaczyńskiego mówi głosem Kazimiery Szczuki.
Konkretnie w sprawie Euro 2012.
Jaki stąd wniosek?
Albo taki, że feminizm nie ma znaku polityczno-ideowego i siedzi tak na lewicy jak i prawicy, albo taki, co potwierdza wyrażane przez niektórych poglądy, że PiS i Kaczyński to w gruncie rzeczy lewica.
Inne tematy w dziale Polityka