Po zakończonej sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu, drugiego ekshumowanego ciała, Piotr i Janusz Walentynowicz powiedzieli, że nie mogą potwierdzić ani zaprzeczyć, że to ciało Anny Walentynowicz.
Piotr Walentynowicz dodatkowo zaznaczył, że jeszcze w Moskwie przed zalutowaniem trumny z ciałem Anny Walentynowicz włożony został do niej różaniec, którego teraz nie znaleziono w żadnej z dwóch otwartych trumien.
Inne tematy w dziale Polityka