To była pijacka wyprawa. Lech Kaczyński pił do późna w nocy, dlatego spóźnili się pół godziny. Gdyby się nie spóźnili wszyscy by żyli - wylądowaliby przed Jakiem-40, bo pół godziny wcześniej nie było mgły. Jedna z tych osób przeżyła, bo była tak upita, że nie wstała rano. Następnego dnia lecieli i leczyli kaca - powiedział "Gość Radia ZET" Janusz Palikot w rozmowie z Moniką Olejnik.
Palikot powiedział, że zdaje sobie sprawę, iż za słowa o prezydencie Kaczyńskim będzie ścigany. Kaczyński szkodzi Polsce. Jego wypowiedzi są skandaliczne. Uważam, że należy mu się więzienie. Stwierdził ponadto, że Jarosław Kaczyński jest obiektywnie agentem rosyjskim, niezależnie od tego, jakie ma przekonania. Doszło do nadużycia ze strony Kaczyńskiego, który grał trupami. Część rodzin smoleńskich też. Zaapelował do prokuratorów by aresztowali Kaczyńskiego i skończyli kompletną bezkarność w tej sprawie.
Wypowiedź ta, moim zdaniem nosi znamiona prowokacji szczególnie w zestawieniu z kolejną wygłoszoną z mównicy sejmowej w dniu dzisiejszym i skierowaną do Prawa i Sprawiedliwości.
Nie dajmy się sprowokować!.