Wprawdzie na Marszu Niepodległości nie było Jarosława Kaczyńskiego ale był tam obecny jego duch – stwierdziła pani docent Ewa Pietrzyk-Zieniewicz w Polsat News. Także politycy Platformy Obywatelskiej wystraszeni widocznie przez tego ducha, wysilając swój potencjał intelektualny w ramach prowadzonej przez tą partię „polityki miłości” postanowili temuż duchowi „dołożyć”. I tak:
Jacek Rostowski - dla TOK FM:
„Gdyby Kaczyński wypowiadał swoje słowa nie jako lider opozycji lecz jako premier "wywołałby gigantyczny konflikt z potężnym sąsiadem". - Pytanie, co za tą postawą stoi? Czy to cynizm, czy niestabilność psychiczna, czy może Jarosław Kaczyński jest manipulowany przez obce siły? W każdym razie, którykolwiek wariant okazałby się prawdziwy, oznacza to, że jego dojście do władzy byłoby katastrofą dla Polski.”
Adam Szejnfeld – konferencja prasowa PO „Dwie prawdy, dwie Polski” :
„Kaczyński zachowuje się podobnie jak Młodzież Wszechpolska, która "chce walczyć z republiką okrągłego stołu" - Jarosław Kaczyński, przedstawiciele PiS podważając prawidłowość pracy praworządnych instytucji w Polsce, w tym prokuratury, de facto zachowuje się podobnie. Obie postawy - niedzielna Młodzieży Wszechpolskiej i dotychczasowa Jarosława Kaczyńskiego - mają wspólny mianownik. Obawiamy się, że tym wspólnym mianownikiem jest dążenie do wywołania w Polsce chaosu, anarchii, podważenie praworządnie wybranych i ukonstytuowanych organów państwa.”
Andrzej Halicki - konferencja prasowa PO „Dwie prawdy, dwie Polski” :
„Żądamy od Jarosława Kaczyńskiego, aby niezwłocznie udał się do prokuratury. Obowiązkiem Kaczyńskiego, nie tylko jako osoby publicznej, ale też jako obywatela, jest natychmiastowe przekazanie prokuraturze dowodów zamachu jeśli takimi dysponuje.”
Jak widzimy, politycy partii rządzącej nie marnują czasu a hasło „Dzień bez Kaczyńskiego, dniem straconym” wciąż jest dla nich aktualne. Tylko dokąd to prowadzi?.
Inne tematy w dziale Polityka