Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, który uczestniczył w debacie programowej PiS „Praca, gospodarka, przemysł” na wspólnej z Jarosławem Kaczyńskim konferencji prasowej powiedział:
"Przygotowujemy się do strajku generalnego na Śląsku. Niewykluczone, że po spotkaniach sztabu protestacyjnego 5 marca podejmiemy konkretne decyzje dotyczące objęcia referendum wszystkich zakładów w Polsce. Polskę czeka okres dużych akcji protestacyjnych, demonstracji, nie tylko Solidarności. Mam zamiar rozmawiać na ten temat z pozostałymi centralami związkowymi i nie tylko. 16 marca w sali BHP Stoczni Gdańskiej będę chciał spotkać się z różnymi stowarzyszeniami z Polski, które są pokrzywdzone przez obecną władzę. Solidarność podejmuje wielka ofensywę, żeby ten rząd jak najszybciej odszedł od władzy.”
Powiedział także, że z Donaldem Tuskiem związkowcy nie mają już o czym rozmawiać.
Z oceną Przewodniczącego „Solidarności” zgodził się Jarosław Kaczyński mówiąc:
„Uważamy, że ten rząd jest tak zły, jak tylko można sobie wyobrazić i powinien odejść. Jeśli po wotum nie odejdzie, jeśli zwycięży partykularyzm, łamanie przyrzeczenia poselskiego, które nakazuje działać dla dobra ojczyzny, a nie dla dobra jednej partii, wówczas na zasadzie dialogu, o ile będzie taka potrzeba poprzemy takie protesty”.
Interia.pl
Inne tematy w dziale Polityka