Prokuratura wojskowa chce zbadać, czy część ofiar katastrofy smoleńskiej: załoga, stewardessy, funkcjonariusze BOR, biskupi, dwóch generałów, prezydencki minister i tłumacz, była w momencie śmierci pod wpływem alkoholu. Jeden z dwóch referentów śledztwa smoleńskiego ppłk Jarosław Sej wystąpił do krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jan Sehna o przeprowadzenie badań toksykologicznych próbek materiału biologicznego, pobranych z ciał ofiar tragedii smoleńskiej. – podaje portal Polityce.pl.
Chodzi o 21 pasażerów TU-154M :
Arkadiusz Protasiuk, Robert Grzywna, Andrzej Michalak, Artur Ziętek, Natalia Januszko, Justyna Moniuszko, Barbara Maciejczyk, Jarosław Florczak, Artur Francuz, Paweł Janeczek, Paweł Krajewski, Jacek Surówka, Dariusz Michałowski, Agnieszka Pogródka-Węcławek, Dariusz Jankowski, bp Miron Chodakowski, bp Tadeusz Płoski, gen. Andrzej Błasik, Mariusz Handzlik, Andrzej Fedorowicz, gen. Kazimierz Gilarski.
Śledczy chcą określenia zawartości alkoholu etylowego i wyznaczenia zażyciowego stężenia alkoholu etylowego we krwi w chwili śmierci;
- stwierdzenia obecności śladów środków odurzających;
- ustalenia zawartości hemoglobiny tlenkowęglowej
W uzasadnieniu postanowienia znajduje się stwierdzenie:
W toku śledztwa uzyskano próbki materiału biologicznego pobranego w toku czynności sekcyjnych ofiar katastrofy, co umożliwia przeprowadzenie badań toksykologicznych na obecność alkoholu etylowego, środków odurzających oraz hemoglobiny tlenkowęglowej. Z uwagi na fakt, iż przeprowadzenie powyższych badań, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, należało postanowić jak na wstępie.
Biegli IES mają wydać opinię do końca maja.
Inne tematy w dziale Polityka