"Idę tam nie po to, aby buczeć, przemawiać czy krzyczeć na moich oponentów, tylko żeby naprawdę najgodniej jak potrafię uczcić pamięć zabitych w tej katastrofie.”
Tak powiedział Premier Donald Tusk o jutrzejszej wizycie na Powązkach, na dzisiejszej konferencji prasowej. Odpowiadając na pytania dziennikarzy dodał także:
"Wszystkie złośliwości, rozumiem ich źródło, i bardzo trudno będzie mi przekonać moich oponentów, choćby z racji miejsca pracy, opinie na temat mojego udziału w katastrofie smoleńskiej są tam dość twarde i jednoznaczne" .
"Co mnie najbardziej dziwi w wydaniu Gazety Polskiej, a także przedstawicieli opozycji PiS-owskiej, że uznali, że będzie im bardzo brakowało mojej osoby na uroczystościach przez nich organizowanych"
Doczekaliśmy się wreszcie prawdy choć Premier nie wskazał sprawców i ich motywacji ale podpisał zarządzenie o powołaniu zespołu ekspertów pod przewodnictwem Macieja Laska o czym poinformował rzecznik rządu Paweł Graś.
Natomiast Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w TVP INFO, że Premier Tusk jest oczekiwany jutro na mszy św. w intencji ofiar katastrofy.
Inne tematy w dziale Polityka