Przecieki z raportu dotyczącego sytuacji Kremla...
Niewiele wiemy o tym, co działo się w moskiewskich salonach władzy w ciągu ostatnich kilku dni. Zewnętrznie, chociaż Kreml zapowiada, że wszystko działa jak zwykle sprawnie, a jego machina propagandowa ciężko pracuje nad usprawiedliwieniem „specjalnej operacji wojskowej”, widzimy pierwsze poważne oznaki niepokojów.
Wysoki rangą urzędnik w korporacji państwowej powiedział, że scenariusz, który planowano w związku z „operacją specjalną”, obejmował odłączenie od SWIFT (systemu realizacji transakcji finansowych i płatności między bankami na całym świecie) oraz że inne duże firmy testowały swoją zdolność do funkcjonowania, gdyby miały zakaz globalnych dostaw mikroukładów i oprogramowania; ale nikt nie przewidział masowego porzucania rynków europejskich i praktycznie wyjścia z Rosji wszystkich firm zachodnich.
„Wszyscy są w szoku”, powiedziało „Agenstvo” źródło bliskie rosyjskiej prezydencji, ale podkreśliło, że nikt nie odważył się wyskoczyć ze statku.
„Jeśli zrezygnujesz, jedynym miejscem, do którego się udasz, jest więzienie” …
Raportowi towarzyszą wypowiedzi dwóch rosyjskich oligarchów związanych z Kremlem, Olega Deripaski i urodzonego na Ukrainie Michaiła Fridmana.
Dwaj oligarchowie (spłukani) wezwali do zakończenia wojny Rosji z Ukrainą, a według niektórych doniesień rosyjski miliarder Roman Abramowicz poprosił o udział w negocjacjach o zawieszeniu broni.
Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny podczas rozprawy w Sądzie Miejskim w Moskwie (AP przez Moskiewski Sąd Miejski), wezwał Rosjan do organizowania codziennych protestów przeciwko inwazji Moskwy na Ukrainę, przedstawiając Putina jako „oczywiście szalonego cara”.
„Nie możemy czekać ani dnia dłużej. Gdziekolwiek jesteś. W Rosji, na Białorusi czy po drugiej stronie planety. Wychodź na główny plac swojego miasta w każdy dzień powszedni o 19:00 i o 14:00 w weekendy i w wakacje” – powiedział w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze przez jego rzecznika.
Nawalny powiedział, że Rosja chce być krajem pokoju, ale niewiele osób nazwałoby to teraz tak. „Przynajmniej nie stańmy się narodem przerażonych milczących ludzi. Tchórzy, którzy udają, że nie dostrzegają agresywnej wojny przeciwko Ukrainie rozpętanej przez naszego ewidentnie szalonego cara” – powiedział.
Kreml nadal jest mocny choć następuje proces erozji władzy. Zdaniem wielu Dugina została ukarana, „ukradła pieniądze, które Kreml przeznaczył na sfinansowanie kampanii prezydenckiej Marine Le Pen we Francji” i to była zemsta Kremla...
Na korytarzach Kremla urzędnicy są „przygnębieni i rozczarowani”, jest wyczekiwanie, że „ostatecznie powstanie grupa, która odsunie Putina od władzy”.
Źródło twierdzi, że kliki kremlowskie nie potrafią się dogadać w sprawie następcy, co może zakończy się spektakularnym wydarzeniem dotyczącym „neutralizacji” kilku osób?
...
