Ekonomika kultury uwagi w kampanii wyborczej....
PiS dostarcza wyborcom więcej argumentów i lepiej stosuje ekonomikę uwagi.
Bezpieczeństwo, kontynuacja dbania o Polaków...
Uważam, że PiS nadal ma szansę na samodzielne rządy.
Czekam na marsz KO-PO 1 X, jeśli nic się po marszu nie zmieni PiS idzie po reelekcję?
Większość wyborców chce żeby nadal było tak jak jest za Rządu ZP-PiS...
Czyli teraz wyborcy PiS-u chcą, żeby było tak jak było.
Powtórzę...w każdej partii opozycyjnej jest ukryty elektorat PiS-u, to beneficjenci programów socjalnych i ludzie którzy z powodu braku zdolności polityków opozycji nie chcą płacić wyższe rachunki.
Milczący wyborcy PiS-u nie chcą też stracić przyjaciół ani być nękani przez zwolenników opozycji dla tego milczą i nie zdradzają swoich decyzji wyborczych.. A przy urnie wyborczej zachowają się inaczej….
Nie każda uwaga na rynku medialnym jest „cenna”...
Musi być dopasowana do odbiorcy, a wiemy że na ryku wyborczym są bańki.
Swój elektorat należy mobilizować, elektorat konkurencji demobilizować i pozyskiwać niezdecydowanych....
Okazuje się, że ekonomika uwagi PiS-u potrafi docierać do wszystkich grup, oczywiście reakcja bywa różna. Ale sam efekt przebijania baniek to duży sukces. Informacje są faktami które wzbudzają afekt, który może zwiększyć uwagę widzów, na przykład ciekawością, oburzeniem, humorem, sentymentalizmem....
Przekaz jest co najmniej dobry, a treści „wirusowe”. Dzięki nim ludzie zaczęli robić analizę kosztów alternatywnych z której wynika, że mogą dużo przy zmianie władzy stracić.
Na razie jest mgła sondażowa. Wiadomo tylko, że ZP – PiS zdobędzie najwięcej mandatów. Osobiście uważam, że notowania PiS przed wyborami pójdą w górę. A pozostali stracą. Jedni więcej inni mniej...
...
