Dobro bezwarunkowe w polityce polskiej?
Czy jest możliwy konsensus?
Na jakich polach można go budować?
Ponoć życie to nauka, czyli lekcje są wszędzie...
Konsensus teoretycznie jest możliwy na wielu polach, ale nadzieja nie jest realną strategią.
Raczej konsensusu nie będzie bo paliwem politycznym w Polsce jest budowanie silnej konfrontacji, być może narzuconej Polakom przez czynniki zewnętrzne.
Żal, że korzystają na tym obcy, a wykonawcy ich strategii otrzymują tylko okruchy ze stołu pańskiego.
Dla wielu w Polsce kampanie wyborcze są powszechnie rozumiane jako „przypadkowe spacery”, podczas których w dowolnym momencie poziom poparcia dla dowolnej partii lub kandydata jest równie prawdopodobny do wzrostu lub spadku. Każda zmiana w sondażach jest następnie interpretowana jako wynik pewnej kombinacji wiadomości i strategii kampanii.
Zupełnie inną historią kampanii jest model średniego odwrócenia, w którym wybory są determinowane przez fundamentalne czynniki gospodarki i dobrostanu.
Ludzie często mają skrajne postawy polityczne wobec złożonych polityk. Ludzie zazwyczaj wiedzą mniej o politykach, niż im się wydaje (iluzja głębi wyjaśniającej). Często spolaryzowane postawy są możliwe dzięki uproszczonym modelom przyczynowym.
Dowody sugerują, że błędne poczucie ludzi, że rozumieją procesy przyczynowe leżące u podstaw polityki, przyczynia się do polaryzacji politycznej.
Dlatego najlepiej jeśli wyborca potrafi przed podjęciem decyzji wyborczej zrobić bilans możliwości oparty na potencjalnych zyskach i potencjalnych stratach.
Czy zdolność prognozowania jest stabilną cechą?
Podczas gdy wiedza dziedzinowa i umiejętności rozumowania są niezbędne do dokonywania dokładnych prognoz.
Kluczowa w ocenie, prognozie jest wiarygodność polityków i ich wcześniejsze działania. Na polskiej scenie politycznej są gracze, którzy już wcześniej działali.
Rozliczenia (czytaj igrzyska) zamiast realizacji programu (100 konkretów na 100 dni) odbierają Koalicji 13 XII umiarkowanych kandydatów ale mobilizują twardy elektorat ( bazę) KO-PO.
Na protestach rolników traci PSL (III Droga) to już nie jest partia polskiej wsi.
Kampania samorządowa 2024 roku jest „dziwna”, mało fajerwerków. Ale już teraz widać, że Koalicja 13 XII nie odetnie bonusa za utworzenie nowego rządu..
Przejęcie TVP też nie ma wpływu na elektorat ZP-PiS, czy najlepsza kampania wyborcza może przekonać przekonanych?
Dla elektoratu PiS zawsze jest lepsze uczestnictwo w wartościach, niż puste serduszka i białe koszule?
Wynik wyborczy będzie lepszy dla PiS-u niż przewidują to eksperci.
Także z powodu zmęczenia dotychczasową władzą w dużych miastach będą II tury...
Ukierunkowane kłamstwa Donalda Tuska et consortes mają mało skuteczność z powodu protestów rolniczych i braku realizacji programu 1oo konkretów...
Informacyjne "komory echa” KO-PO przestały działać, a Hołownia już nie jest nowością dajacą wartość dodatnią, stał się obciążeniem (balastem politycznym)...
Spodziewam się, że największym przegranym tych wyborów będzie PSL..
...
