Konstytucyjny zamach stanu w USA
Czy nieuczciwość, korupcja i kolesiostwo są endemiczne w Federalnym Biurze Śledczym?
Jak podaje New York Times, FBI wszczęło śledztwo w maju 2017 r., „W sprawie czy prezydent Donald Trump był tajnym rosyjskim agentem.” Samo oskarżenie było śmieszne i tragiczne. Ale z prawnego punktu widzenia śledztwo FBI stanowiło niegodziwe i podłe nadużycie władzy. Biuro nie miało żadnych dowodów ani uzasadnionych podejrzeń. Zbadali prezydenta USA Donalda Trumpa, ponieważ mogli to zrobić.
Dlaczego ci nieuczciwi i nikczemni urzędnicy popełnili tak skandaliczny akt nadużycia władzy?
Była to zemsta! Trump pokonał ich ulubioną kandydatkę, Hillary Clinton oraz zwolnił dyrektora FBI Jamesa Comeya 9 maja 2017 roku. Zachowanie kierownictwa FBI może spowodować wprowadzenie opcji „zerowej”. Opcja zerowa to wymiana kierownictw instytucji nie tylko na szczeblach centralnych. Polityka opiera się na emocjach tu żadna etyka korpusu urzędniczego nawet z certyfikatami nie pomoże ludzie są tylko ludźmi.
Ktoś kto wygrywa wybory i ma mandat do sprawowania władzy nie może mieć w kluczowych punktach państwa urzędników sabotażystów, sypiących piach w tryby machiny państwa.
Wcześniej Comey i jego wierni poplecznicy w Biurze (FBI) przekręcali fakty i mataczyli wykorzystując prawo do rozgrzeszenia Clinton ze wszystkich jej przestępczych czynów, które popełniła w zarządzaniu swoimi tajnymi wiadomościami elektronicznymi, podczas gdy była Sekretarzem Stanu.
Tego samego dnia, gdy Comey oczyścił Clinton, jego poplecznicy z FBI spotkali się z autorem fikcyjnego "dossier" anty-Trumpa. Chociaż nic w fałszywym dokumencie nie było prawdziwe ani nigdy nie zostało zweryfikowane, FBI użyło go jako pretekstu do rozpoczęcia i przeprowadzenia dochodzenia w sprawie wyborów Trumpa.
W ciągu następnych dziesięciu miesięcy FBI nie potwierdziło niczego z "dossier". Przedstawiciele Biura nie odkryli żadnych dowodów na to, że Trump w jakikolwiek sposób spiskował z Rosją, aby wpłynąć na wybory.
Kiedy ludzie, którym powierzymy egzekwowanie prawa, łamią prawo, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności tak jak pospolici przestępcy...
Ci potężni urzędnicy z deep state nie mogli znieść, że Donald Trump pojawił się, wbrew ich życzeniom, jako prawidłowo wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych.
