Trudno, maski opadły. Dziwne tylko, że Salon24 jeszcze o tym nie huczy. Pewnie wszyscy jeszcze w szoku. Dziś Bogdan Borusewicz u Moniki Olejnik wszystko wyśpiewał, jak na spowiedzi. Trochę się krygował, trochę przy tym stękał, ale w końcu pokazał swoją prawdziwą twarz. A przecież Pan Premier ostrzegał przed krytykowaniem Ministra Ziobry! W głowie się nie mieści awanturnictwo Borusewicza i jego brak zrozumienia dla racji stanu. Zdrada! Zad żubra mu śmierdzi, czy jak?
http://radiozet.pl/gosc.php?id=9737
http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=10716