Niewątpliwie Jarosław Kaczyński jest wybitnym politykiem. Przyznają to nawet jego przeciwnicy polityczni tacy choćby jak Lech Wałęsa czy Tomasz Siemoniak. Sam pamiętam jak Janusz Korwin-Mikke bronił w programie Elizy Michalik prezesa PiS nazywając go wybitnym taktykiem. Z kolei bliski współpracownik Korwina, Stanisław Michalkiewicz nazywa Jarosława Kaczyńskiego wirtuozem intrygi. W jednym ze swoich felietonów napisał, że trudno nie podziwiać faktu, jak Kaczyński bawi się lewactwem, które nie zdaje sobie sprawę z tego, że niczym pociągane za sznurki marionetki uczestniczą w jego grze. Inny były UPR-owiec Rafał Ziemkiewicz, który nie jest wyznawcą Kaczyńskiego i go wielokrotnie krytykował napisał na Twitterze, że porównując Kaczyńskiego do innych obecnych polityków III RP jawi się on jako geniusz: "Orzeczeniem TK podłożył opozycji Lempart, rozpierdzielił PO i zepchnął na lewo Hołownię a na koniec wykreuje się na obrońcę kompromisu aborcyjnego i zapunktuje jako jedyny głos rozsądku i umiarkowania. Może Jaro to rzeczywiście geniusz? Na bezrybiu III RP - na pewno"- czytamy na Twitterze.
O wielkości politycznej Jarosława Kaczyńskiego świadczy fakt, że dzięki niemu prawica doszła do władzy.;co przy przewadze medialnej salonu lewicowo-liberalnego wydawało się niemożliwe.