zapiwniczeni zapiwniczeni
855
BLOG

Fałszerstwo "nieważnych głosów" - DOWÓD.

zapiwniczeni zapiwniczeni Polityka Obserwuj notkę 4

 

W WARSZAWIE WYBORY PREZYDENTA BYŁY SFAŁSZOWANE. DOWÓD Drukuj email
Wpisał: Aneta Goska  
05.12.2010.
W Warszawie wybory Prezydenta były sfałszowane. DOWÓD
 od: Aneta Goska
[uwagi proszę do mnie; proszę też o zawiadomienie p. Bieleckiego i Klubu PiS; ja tego nie potrafię, choć spróbuję.... md]
            Mini analiza występowania głosów nieważnych w obwodach w funkcji poparcia danego kandydata, przy wyborze Prezydenta W-wy.
Na wykresie ilustruję następujący związek: - ilość głosów oddanych na danego kandydata w funkcji ilości głosów ważnych oddanych w danym obwodzie.

Występowanie stosunku głosów ważnych/nieważnych powinno być w miarę przypadkowe, wiec punkty na takim wykresie powinny być rozmieszczone "płasko".
Trudno sobie wyobrazić, jakikolwiek społeczny mechanizm, który tłumaczyłby, dlaczego w obwodach, w których jest stosunkowo dużo głosów nieważnych, względnie większym niż średnie poparciem cieszyła się p.Gronkiewicz;
i odwrotnie obwody, w których bardziej niż średnio popierany był p. Bielecki miały by więcej głosów nieważnych. 
Do analizy przyjęłam wszystkie obwody powszechne, w których wybierany był Prezydent W-wy, wyniki ściągnęłam ze stron PKW. PKW nie udostępnia w jednej tabeli  wyników dla obwodów i odsetka głosów ważnych, przygotowałam zestawienie.

Wykresy przygotowałam dla 4 pierwszych kandydatów, dodałam linie trendów (aproksymacja liniowa) - parametry fitowanej linii podane są w tabelkach pod wykresami
 Wykres dla Bielecki Waltz
 Wykres dla Olejniczak-Mikke

 Wyniki są ciekawe...
Szczególnie w przypadku Bieleckiego i Waltz istnieje jakiś "mechanizm"/tendencja porządkująca pojawianie się głosów nieważnych, z jakiegoś powodu w obwodach, w których Waltz dostawała stosunkowo dużo głosów, jednocześnie odsetek głosów ważnych był wysoki, odwrotnie było dla Bieleckiego. W dużo mniejszym stopniu ten mechanizm 
unieważniania głosów występuje dla Olejniczaka i Mikke, nawet jeżeli uwzględni się, że  kandydaci ci dostali mniej głosów i znormalizuje się współczynniki kierunkowe (przez średnią ilość głosów).

 


ANEKS.

Wspomniana wcześniej dynamika zmian społecznych oraz opisywane tutaj stopniowe przełamywanie monopolu mediów znajduje swoje odzwierciedlenie w wynikach wyborów. Przyjrzyjmy się na spokojnie liczbom bezwzględnym, by zrozumieć jak wielu Polaków wewnętrznie przełamało już propagandowy ucisk systemu oraz dostrzec, że – wbrew propagandzie – jest to proces wzrostu, a czas działa na naszą korzyść.

 

Liczba głosów na partie i kandydatów na prezydenta w milionach

wybory parlamentarne 2005: frekwencja – 40%; PiS – 3,2; PO – 2,8

wybory prezydenckie 2005, I tura: frekwencja 50%; Lech Kaczyński – 4,9; Donald Tusk – 5,4

wybory prezydenckie 2005, II tura: frekwencja 51%; Lech Kaczyński – 8,3; Donald Tusk – 7,0

wybory parlamentarne 2007: frekwencja – 54%; PiS – 5,2; PO – 6,7

wybory prezydenckie 2010, I tura: frekwencja 55%; Jarosław Kaczyński – 6,1; Bronisław Komorowski – 7,0

 

Zasadnicza część tego przyrostu-  od 3,2 mln zwolenników PiS w 2005 do 6,1 mln głosów oddanych na Jarosława Kaczyńskiego w 2010 -

to przyrost nie w grupie aktywnych, a w tej wielomilionowej szarej masie  nieaktywnych, o których w gruncie rzeczy wiemy niewiele. Jest to wynik bardzo znaczący wobec faktu, że PiS jest partią antysystemową, z którą walczą wszyscy.

Jako pierwsi nowy przekaz polityczny przyjmują osoby najbardziej intelektualnie odważne i otwarte. Proces zmian nie objął jeszcze tzw. lemingów, które najlepiej czują się w stadzie. Gdy to nastąpi, proces ten może przyjąć charakter lawinowy. Chcielibyśmy oczywiście, by to nastąpiło jak najszybciej. Jest to szczególnie ważne w warunkach ewidentnej dekoniunktury w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego. Geopolityczne wakacje się skończyły.

(   )

  

***** "@lankanobi Kolego, powiem tak... kto mysli, ze Prezydent Kaczynski nienawidził Rosjan, jest w błedzie. I to duzym. On nienawidzil bolszewikow, komunistow, mafie i aparatczykow a nie narod rosyjski. Tylko ze wszystkie wysilki Polski by byla traktowana normalnie jako rowny partner spelzly na niczym. A ze sami maja kompleks i nie potrafia sie znalezc w sytuacji juz bycia nie-mocarstwem, to inna sprawa. A co by ich to kosztowalo? Nasze Miedzymorze jak juz tu wspominiano i ich prawdziwe przeprosiny" ***** "Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące: 1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu; 2. denuncjant i zdrajca; 3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy; 4. homoseksualista; 5. dezerter z armii polskiej; 6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego; 7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych; 8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów; 9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi; 10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją; 11. notorycznie łamiący słowo honoru; 12.zeznający fałsz przed sądem honorowym; 13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu; 14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających; 15. piszący anonimy; 16. oszczerca; 17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej; 18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów; 19. fałszywy gracz w hazardzie; 20. lichwiarz i paskarz; 21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego; 22. rozszerzający paszkwile; 23. szantażysta, 24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia; 25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi; 26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.); 27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta; 28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym. Blog jest efektem wyboru pomiędzy śmiercią publiczną, a podpisaniem lojalki. Istota lojalki; "nie będziesz sie bawić z Kaziem, a jak ci się nie podoba, to w ogóle nie wyjdziesz na podwórko!:))"(Freeman) ****************** W dniach 15-23 listopada w Warszawie odbędą się Dni Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, na które zapraszają Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział Stołeczny oraz Dom Spotkań z Historią. Szczegółowy program: http://lwowiacy.pl/images/Dni_Lwowa_plakat.JPG

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka