Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy
35
BLOG

Prawica dopiero teraz się zorientowała, że lewicy już w zasadzie

Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy Polityka Obserwuj notkę 4

Jakoś tak mi migło w prasie ostatnich dni, że lewicy podobno już nie ma. Dziwne że dopiero teraz ktoś się zorientował. A ona chyba upadła lata temu.

Gazety o charakterze lewicowym mają marginalne nakłady, Trybuna sprzedaje się w nastu tysiącach egzemplarzy, "Przegląd" podobnie. Krytyki Politycznej niemal nikt nie czytuje poza wąskim gronem akademików, zresztą jej sprzedaż chyba jest wymownym dowodem popularności tych ideologii. Gazety lewicowe, takie jak "Gazeta Robotnicza" czy "Le Monde Diplo.." są jeszcze mniej znane.

Żyjemy w kraju który jest bardzo konserwatywny. Dotychczas mieliśmy do czynienia z pewnym medialnym oligopolem, który niedawno dopiero pękł, i na rynek weszły nowe media i gazety codziennie. Pierwsze były media ojca Rydzyka, potem np. Dziennik czy Tv Puls dofinansowywana przez Murdocha.

Dziś lewica jest w odwrocie, możliwe, że ostatecznym. Polska przed wojną była krajem wg wielu komentatorów skrajnie konserwatywnym, a nawet po wejściu junty wojskowej w 1926 roku określana była przez bolszewików jako kraj faszystowski. Lata komunizmu możliwe że tylko zakonserwowały ten stan.

Ja wróżę Polsce na nadchodzące lata rozkwit konserwatyzmu i prawicowości, przez nic nie niepokojonej. Opcja ta przejęła dziś wszystko chyba co mogła przejąć. Lewicy w Poslce dziś w zasadzie nie ma, podobnie jak w zasadzie nie ma liberałów czy zielonych, skądinąd ruchów bardzo popularnych w polityce innych krajów.  

Czemu tak się stało? Ano postkomuniści wynieśli ze sobą z dawnego systemu swoje nadworne media. Ich potęga polityczna upadła, medialna pozostała. Ale te media nie były liberalne, one popierały tylko jedną, konkretną opcję polityczną, lub różne koterie. Całkiem możliwe że postawiwszy na nie tego konia, dziś podupadną, oskarżane, zakrzyczane. Taki los wróżę pewnej gazecie oskarżanej o bycie partią polityczną.

Trudno po tym wszystkim płakać. Ciekawi mnie przyszłość. Jak na razie bardziej mi odpowiada lektura "Dziennika" niż dziwnie krętackiej "Gazety Wyborczej", po którą sięgam z jakąś nieufnością i silną podejrzliwością. Myślę że ta gazeta ma na tyle zszargane imię że powinna mieć wreszczie jakiegoś konkurenta, który uderzy w jej dotychczasowych klientów, a nie będzie rodzajem politycznej koterii.

Lubię operę i prowadzę witrynę Radiotelewizja.pl Radiotelewizja Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka