Na wstępie podaję kilka faktów dla przypomnienia rzekomo historycznej zmiany, która de facto była jedynie okrągłostołowym szwindlem. Jak wmawiają nam reżimowe media w 1989 roku skończył się komunizm a zaczęła się IIIRP.
Historyczna zmiana: komuszy przewodniczący komunistycznego państwa przeobraża się w Prezydenta RP
Przypominam Wojciech Jaruzelski 6 listopada 1985 został powołany przez Sejm na przewodniczącego Rady Państwa. Funkcję tę sprawował aż do czasu zastąpienia Rady Państwa urzędem Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej 19 lipca 1989. Adam Michnik opublikował na łamach „Gazety Wyborczej” artykuł zatytułowany Wasz prezydent, nasz premier, gdzie pośrednio odniósł się do kontraktu zawartego przy Okrągłym Stole, gdy obie strony zgodziły się na ustanowienie urzędu prezydenta PRL. 19 lipca 1989 Jaruzelski został jednak prezydentem PRL, a od 31 grudnia 1989 prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, wybrany przez Zgromadzenie Narodowe przewagą jednego głosu.
Historyczna zmiana: szef komunistycznego wywiadu przeobraża się w ministra spraw wewnętrznych w III RP
W 1972 został szefem Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (wywiadu wojskowego). W 1978 mianowany zastępcą szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Od 1979 był szefem Wojskowej Służby Wewnętrznej. W 1981 przeszedł do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na stanowisko ministra. Był bliskim współpracownikiem gen. Jaruzelskiego. Członek WRON, brał udział w organizowaniu stanu wojennego.
Czesław Kiszczak członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR w latach 1986–1990. W rządzie Mazowieckiego awansował do funkcji wicepremiera. Czesław Kiszczak (PZPR) - wiceprezes Rady Ministrów, minister spraw wewnętrznych w III RP.
Procesy zbrodniarzy i kolaborantów:
Czesław Kiszczak
W procesie, który zakończył się w 2004 Kiszczak został wyrokiem sądu uznany za winnego przyczynienia się do śmierci górników z kopalń Wujek i Manifest Lipcowy w grudniu 1981. Sąd skazał generała na 4 lata więzienia (w wyniku amnestii złagodzono karę do 2 lat i zawieszono jej wykonanie). Sąd apelacyjny nakazał powtórzyć proces. Trzeci proces generała rozpoczął się w 2006. W lutym 2007 miał zapaść wyrok, jednak oskarżony się rozchorował.
12 stycznia 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w procesie dotyczącym stanu wojennego uznał winę Czesława Kiszczaka z tytułu członkostwa w związku przestępczym o charakterze zbrojnym (art. 258 § 2 kodeksu karnego), wymierzając mu karę 4 lat pozbawienia wolności, łagodząc ją jednak na podstawie amnestii z 1989 roku o połowę, tj. do 2 lat oraz warunkowo zawieszając z uwagi na wiek i stan zdrowia oskarżonego, na okres 5 lat.
Wojciech Jaruzelski
Wojciech Jaruzelski, jako stojący na czele utworzonej w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, został oskarżony o: zbrodnię komunistyczną, polegającą na kierowaniu „związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw”, podżeganie członków Rady Państwa PRL (organ ten formalnie wprowadził stan wojenny w PRL) do przekroczenia ich uprawnień poprzez uchwalenie dekretów o stanie wojennym w czasie trwającej sesji Sejmu PRL – wbrew obowiązującej wówczas Konstytucji.
Jest również oskarżony w procesie o „sprawstwo kierownicze” masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970.
Oskarżony w procesach w sprawie. Grudnia'70 i stanu wojennego gen. Wojciech Jaruzelski jest stale niezdolny do udziału w nich, nie pozwala mu na to stan jego zdrowia – orzekł czteroosobowy zespół biegłych lekarzy różnych specjalności. Ich ekspertyza wpłynęła w do Sądu Okręgowego w Warszawie, który w 2011 r. z powodu wcześniejszej opinii lekarzy zawiesił oba te procesy wobec Jaruzelskiego (który jest po zabiegach onkologicznych). Jak powiedział rzecznik sądu Wojciech Małek, z opinii biegłych wynika, że schorzenia generała w połączeniu z jego wiekiem nie rokują poprawy, co wpływa na niemożność stawania przed sądem. Orzeczenie biegłych oznacza, że postępowania wobec Jaruzelskiego pozostaną zawieszone, niemniej – jak powiedział Małek – za sześć miesięcy sąd zdecyduje, czy ponownie zwrócić się o przebadanie generała. Nie ujawniono szczegółów schorzeń oskarżonego.
Jaruzelski jest oskarżony przez IPN o kierowanie zbrojnym związkiem przestępczym, który bezprawnie przygotowywał i wprowadził w Polsce 13 grudnia 1981 r. stan wojenny. Stoi też pod zarzutem kierowania masakrą robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
Latem 2011 r. lekarze uznali, że przez co najmniej 12 miesięcy nie może on uczestniczyć w tych procesach. Teraz sąd chciał sprawdzić, czy zdrowie podsądnego nie poprawiło się po roku od zawieszenia tych procesów.
Urodziny kolaboranta:
Pojawił się pomysł, aby z okazji urodzin Wojciecha Jaruzelskiego zorganizować okolicznościową konferencję naukową w Sejmie RP. Jak wynika z informacji „Super Expressu” komitet organizacyjny urodzin Wojciecha Jaruzelskiego zawiązali spontanicznie Janusz Palikot i Aleksander Kwaśniewski, ale konkurencyjny pomysł uczczenia 90-urodzin człowieka, który wprowadzając stan wojenny poszedł na wojnę z własnym narodem przedstawił też Leszek Miller. Który powiedział: „Ustaliliśmy z gen. Jaruzelskim, że 6 lipca odbędzie się w Sejmie konferencja naukowa poświęcona generałowi. Z jednej strony będzie to poważna debata, a z drugiej będzie to akcent urodzinowy. Generał wyraził akceptację tego pomysłu i zapowiedział przybycie.”
Nie ma zdrowia, aby poddać się wymiarowi sprawiedliwości, ale ma zdrowie, aby wśród kolegów i znajomych hucznie obchodzić urodziny.
Komentując rolę Wojciecha Jaruzelskiego w 1981 roku profesor Jan Żaryn przyznaje, że historycy nie mają już problemu z oceną jego intencji. Z zebranych dowodów wynika, że „wprowadzając stan wojenny, wykonywał on polecenia Moskwy”. Dzisiaj historycy nie toczą już sporu na temat intencji Wojciecha Jaruzelskiego wprowadzającego stan wojenny 13 grudnia 1981 r. My wiemy, jako historycy, znając zachowaną dokumentację, że wypełnił on zadanie zlecone przez Moskwę. Moskwa była zdecydowanie stroną niezainteresowaną wprowadzaniem swoich wojsk na terytorium PRL, była za to zainteresowana, żeby „Solidarność” została zdławiona w imię, potocznie wówczas nazywanego internacjonalizmem, trzymania interesu grupy państw Układu Warszawskiego. W związku z tym Moskwa była zainteresowana, żeby to Jaruzelski i komuniści polscy własnymi rękami zdławili aspiracje narodu polskiego do wolności i niepodległości – wyjaśnia prof. Jan Żaryn.
Podsumowując:
Nie pozostaje nic innego, jak tylko stwierdzić oczywisty fakt, że po 24 latach PRL trzyma się mocno!!!
Inne tematy w dziale Polityka